PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=554932}

Partnerki

Rizzoli & Isles
7,7 6 597
ocen
7,7 10 1 6597
Partnerki
powrót do forum serialu Partnerki

Podpytuję czy tylko ja odniosłam wrażenie obniżenia lotów w 3 serii. Niespójna fabuła, poszarpana, brak konsekwencji. Pierwsza seria dla mnie na prawdę fajna. Druga już nie
to ale nadal wciąga. W ostatniej od razu widać, że skończyły się przypadki na podstawie książek.
Nie dość ze postać twardej Rizzoli zamieniła się w szarpaną hormonami uczuciową osobę (całe szczęście zostawili jej sarkazm - really? - bez tego nie ma serialu) to jeszcze te
poszarpane niespójne wątki. Jak by kolejne odcinki były losowane przed emisją przez starszą panią której trafiła się fucha w TNT, bo normalnie to losuję kulki podczas gry w
bingo.

ocenił(a) serial na 10
majkim84

gdzie obejrzałaś ost odc? no chyba, że oglądasz bez napisów bo na zalukaj jest ale jeszcze bez napisów ;/

ocenił(a) serial na 5
lisamarie19

Oglądam bez napisów.

użytkownik usunięty
majkim84

Fakt, finał 3 sezonu to porażka, zresztą jak i reszta odcinków sezonu 3.. no cóż, pora pożegnać się z tym serialem. ;)

ocenił(a) serial na 9
majkim84

Niektóre odcinki S3 były bardzo fajne ze względu na pojedyncze dawki humoru, vide zakonnica, dr Pike czy szef^ itd, ale fabułowo to średnio. Jeśli mam porównywać, to przyłączam się do zdania, że najlepszy S1, potem S2, bo tutaj to pomieszanie z poplątaniem. To dziecko, to mama Maury, to ten koleś Jane...
Ale się nie pożegnam z serialem. Ich sarkazm i relacja powoduje, że i tak będę oglądać ^^

ocenił(a) serial na 5
Marga

Na ich korzyść działa to, że akurat w czasie kiedy zaczynają emisje nic innego co oglądam nie leci... zatem pewnie zaczne ooglądać 4 sezon... ale czujnym okiem... jak się nie przyłożą to będę pewnie skrobać tu o swoich rozczarowaniach. Może jednak się zdarzyć, że im się uda wrócić do gry.... wtedy odszczekam :p

ocenił(a) serial na 10
majkim84

Być może jest słabszy niż pierwszy sezon, ale z pewnością nie jest zły ;) nie rozumiem tylko tego wątku z frostem, który mówi o zauroczeniu w Jane?! :o
Troszkę mogli to posunąć dalej, brakuje kilku scen i nie podoba mi się motyw z żołnierzykiem, lekko przesadzony.

ocenił(a) serial na 5
malwibak

Motyw z Frostem faktycznie, wystrzelił jak grom z jasnego nieba... śmiech na sali. Każda końcówka serii zazwyczaj ma w sobie coś, że z niecierpliwością czekasz miesiące na następny odcinek. Pierwsza seria postrzał Jane i pytanie czy Frankie przeżyje? Druga seria podważenie czy przyjaźń przetrwa w końcu jedna postrzeliła ojca drugiej, druga się obraża mimo iż nie uznaję go za ojca przez następną serie... ( to są te nieścisłości, których nie lubię)... No i początek trzeciej już coś nie gra... przemilczane co się stało z 'Paddy' Doyl... poszarpane watki. Pojawia się matka Maury i znika jak gdyby nigdy nic, ani słowem w kolejnych odcinkach, jak by sprawy nie było aż do finału. A w finale co dostajemy jako na podtrzymanie, by cierpliwie czekać do czerwca?? Frost uderzył się kamieniem w głowę i mówi, że zauroczył się w Jane... Zatem czujecie ten niepokój, emocję?? Co będzie w czwartej serii? Czy Frost faktycznie zauroczył się w Jane... Czy to może wstrząśnienie mózgu od uderzenia kamienia... jejku rety.... prawie jak moda na sukces...

No nie chwycili mnie za serce... To już nie to samo co 1 i 2 seria. Np: 10 odcinek 2 serii jak Jane zabija Hoyt'a... te emocje - kurcze to było fajne... Na koniec serii ucięli motyw Irlandzkiego mafioza Doyl'a i tym samym wszystkie ciekawe smaczki, które były cykliczne i spójnie trzymały serial poszły w niepamięć...

Dla mnie trzecia seria (pomijając fajne teksty między bohaterkami - ale to można zobaczyć na youtubie, zawsze znajdzie się ktoś kto wsadzi to w 10 minutowy mix the best off) troszkę odbija mi się czkawką.

ocenił(a) serial na 10
majkim84

zgadzam się - to nie to samo :( możemy liczyć, że następna seria będzie wymiatać :) mimo wszystko chociażby dla samych bohaterek będę oglądać :)

Ps. skoro się w niej zauroczył, to niby dlaczego jak podbiegła do niego był taki oschły? BEZSENS!

ocenił(a) serial na 10
majkim84

nie przesadzajcie z tym narzekaniem, beznadziejny to był na maxa ostatni odcinek Dextera
a tu da się znieść pewne nieścisłości
byle do czerwca :(

ocenił(a) serial na 10
agabar30

nie oglądam tego :P nie jara mnie ten cały Dexter :D:D:D na szczęście!

majkim84

Wg mnie finałowy odcinek stanowczo za szybko leciał z akcją. O ile na początku małe flaki z olejem o tyle końcówka tak jakby na siłę. Ale całość na plus

matio14

Wyjaśniono w końcu co się stało z przybraną matką Maury,która leżała w szpitalu po potrąceniu przez samochód? Seria 3cia faktycznie mocno na minus.Ilekroć już miałam nadzieję,że się polepszy,to było coraz gorzej.Szarpane wątki,niespójna fabuła..Casey pojawia się by zniknąć na kilka odcinków.To samo w przypadku Hope,biologicznej matki,że już o tej przybranej nie wspomnę.Całość wygląda tak,jakby faktycznie ktoś przed emisją na chybił trafił wybierał odcinek spośród 15stu.Miałam wrażenie,że w poprzednich sezonach akcja była nieco bardziej zagęszczona,wątki kryminale prezentowały się całkiem przyzwoicie,natomiast w tym sezonie niejednokrotnie chciało mi się śmiać.Ostatni odcinek totalna porażka.

ocenił(a) serial na 10
avosette

Ja nawet nie zauważyłam, że to ostatni :O Nic mnie jakoś nie poruszyło jak na ostatnich odcinkach innych seriali;<

majkim84

Niestety mam takie same odczucie, nie podoba mi się ta cała sprawa z uczuciową Jane, dziecko jej brata i Casey.. kompletnie nie przypadło mi do gustu, wszystko w tym sezonie było chaotyczne jakieś niedopasowane moim zdaniem nie grało ze sobą.. zobaczymy, zostaje nam czekać może w 4 sezonie coś się rozwinie i nieco ułoży, chociaż mam nadzieję na więcej relacji Jane, Maura i rozwiązywania spraw, a nie skupianie się na rodzinie..

ocenił(a) serial na 6
majkim84

Słabiutka trzecia seria. Wiele wątków zupełnie niepotrzebnych (np. wątek zakonnicy, dziecka Tommiego, itp). Jeszcze niedawno bardzo dobry serial schodzi na psy.

ocenił(a) serial na 8
majkim84

Nie zgadzam się. Bardzo mi się podoba w tym serialu między innymi to, że poziom "napięcia" w sprawach "prywatnych" bohaterów jest w miarę jednaki w różnych odcinkach sezonu, a nie tak jak w innych, podobnym produkcjach, kiedy zbliża się finał, to narasta jakaś histeria w fabule i bum! Tak się dzieje np. w Bones, czy w CSI - że już nie wspomnę o Mentaliście:/ Ja i tak będę czekać z niecierpliwością na 25.06:) bo lubię ten serial za dialogi między R i I, wyraziste postaci, ciekawe sprawy (rozwiązywane głównie "na starą detektywistyczną modłę", a nie przy pomocy technologii rodem z sf ), ale też za ciepłe relacje rodzinne i odwołania do tradycyjnych wartości... To wszystko sprawia, że ogląda się ten serial jakby się czytało kryminały A. Christie;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones