Po obejrzeniu wersji z 1995 i 2007, które są naprawdę wspaniałe choć w różnym stylu, ta adaptacja bardzo rozczarowuje. Oczywiście lata 70-te to w brytyjskiej TV spora teatralność i królestwo tekturowych dekoracji, ale mnie rozczarowała obsada. W skrócie: Anne Elliot do bani.