Wygląda na to, że Netflix mocno zaszkodził swojej nowej produkcji marketingiem (teraz się ratuje łapaniem sześcianów). Wszędzie pojawiały się informacje o tym, że to serial twórców „Dark” i faktycznie – nikt nie skłamał. Problem polega na tym, że to nie oznaczało, że „Plemiona Europy” będą jak „Dark”, a wiele osób tak to właśnie odebrało.
To zwyczajny serial przygodowy, który łączy kilka konwencji. Sporo czerpie z teen dramy, ale przełamuje ją treściami dla dojrzalszego widza. Więc jest brutalnie, a przeciwwagą dla romansów jest sado-maso (co nie każdego musi przekonywać, ale nie jest wrzucone do tej produkcji na siłę). Świat jest postapokaliptyczny, ale niejednorodny – i to też wiele osób wymienia jako zarzut, a moim zdaniem właśnie ta różnorodność jest mocnym punktem serialu.
Bo tak w gruncie rzeczy ten krótki sezon był jedynie wprowadzeniem, zapoznaniem z bohaterami, nakreśleniem bardzo wyrazistych plemion i sytuacji w Europie. Trochę to wygląda tak, jakby produkcja z założenia była przewidziana na kilka sezonów. Jak będzie, to się okaże, bo na razie oglądalność spada i w sumie trudno przewidzieć, w jakim kierunku rozwinie się fabuła.
Mi ten serial oglądało się dobrze – nieźle się bawiłam i nie miałam większych oczekiwań. Jeżeli da się mu szansę, to naprawdę można się wciągnąć. Więcej opowiadam tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=cs9AgS7VSiE
Faktycznie Netflix zaszkodził serialowi promocją ukierunkowaną wyłącznie określenieniem "serial twórców Dark" , wszak to zupełnie inny serial, ale nie zmienia, to faktu, że produkcję ogląda się dobrze i wciąga na tyle, że jestem ciekawa co będzie dalej
Z Dark ma podobny układ scen (planu odcinka) i... przede wszystkim muzykę. Tyle. Fajna przygodówka.
Tylko że twórcy Drak nie mają nic wspólnego z Plemionami Europy. Netflix sobie taką kampanią strzela w łeb bo później jakaś część fanów Dark, sięgając po Plemiona Europy będzie nastawiona na świetny serial, dorównujący poziomem Dark a potem wielkie rozczarowanie że obejrzeli zwykłego średniaka. Jedyne co łączy oba seriale to producenci! Nie scenarzyści ani nawet reżyserzy. Cóż, nie jest to pierwszy i nie ostatni serial który podczas kampanii promocyjnej będzie próbował się wybić na innym tytule. Podobnie było z Lost a potem kasacja po 1 sezonie xD bo nie pykło.
W serialach producenci są ważniejsi od reżyserów czy scenarzystów. Szczególnie producenci wykonawczy, którzy decydują o ogólnym kształcie dzieła. Reżyserzy w świecie seriali są kontraktowi i mogą zmieniać się co odcinek. Zazwyczaj mają niewielki wpływ na ogólny koncept fabularny, artystyczny czy realizacyjny. Scenarzyści są nadzorowani przez producentów wykonawczych, którzy narzucają linię fabularną a zespoły scenarzystów ubierają to w scenki rodzajowe ;) Tak więc jeśli są to ci sami producenci wykonawczy, to znaczy, że są to dokładnie ci sami twórcy, co w Dark.
W przypadku Dark scenarzystą, reżyserem i nawet producentem wykonawczym była jedna i ta sama osoba, Baran bo Odar z pomocą przy scenariuszach Jantje Friese. On stał za całością tej produkcji. A ci "twórcy Dark" na których promowane są Plemiona Europy to wnieśli do do tej produkcji tyle co najwyżej kawę na plan :D Pewnie przesadzam ale za całokształt to oni raczej nie odpowiadali.