W czasach największej popularności, Pokemony były w Polsce na każdym kroku. Sam miałem tego pełno, oczywiście tazosy, komiksy, jakieś magazyny, książki Tracey West, filmy na kasetach, nawet pokemonową wersję Monopoly. Kupa wspomnień.

Pamiętam, że posiadałem też pewną książkę, zapewne wydaną przez Egmont, która była swego rodzaju encyklopedią Pokemonów. Była dość gruba, każdy Pokemon z pierwszej generacji miał w niej poświęconą jedną stronę ze swoim opisem. Kojarzy ktoś coś takiego? Próbowałem szukać tego w internecie, ale nic nie znalazłem. Jeśli ktoś wie, jak się to nazywało i czy może można to jeszcze gdzieś znaleźć, to proszę o informację, bo bardzo chętnie znów bym na to spojrzał.