Ostatnio ktoś mi przypomniał o tym serialu. Przypomniała mi się muzyka, którą chciałem odsłuchać. Niestety, nie mogłem znaleźć na youtubie, więc puszczałem cały pierwszy odcinek, he he. Aż się dziwiłem, że pamiętam tą czołówkę z piosenką Ryszarda Rynkowskiego i tą muzykę z końca serialu. Utrwaliła mi się już pewnego razu o dziwo w wczesnym dzieciństwie... Potem przypadkowo natrafiłem na niego jakieś nie wiem... 7 lat temu... Nie pamiętam. Jakaś powtórka była. Obejrzałem tydzień temu cały odcinek. Z perspektywy czasu wsłuchałem się w tekst Jacka Cygana (nadworny tekściarz Rynkowskiego) i nie mogę za każdym razem, jak słyszę tekst: ,,Gdy ból głowy cię uciska jak imadło''.
Dziwi mnie, że scenariusz pisała Ilona Łepkowska, królowa polskich tasiemców i komedii romantycznych... Kiedyś pisała do wszystkich komedii w reżyserii Załuskiego. Dobrze, że tam wszystko czuwało. Tutaj jakby też. Nie spodziewałbym się po niej w paru przypadkach. Choćby to, że nawet użyto tu kilka wulgaryzmów, gdzie trzeba. Niespotykane to u niej. Nie trzeba było żadnej cenzury. Fajne dialogi, dobre wątki. Mój ulubiony to relacje ojca z córką, a potem jego żony.
Doborowa obsada. Dorota Kolak o dziwo pierwszy raz w takiej roli i w serialu, co jest zadziwiające, jak się patrzy na filmografię i wiek aktorki. Jak widać, sprawdziła się bardzo dobrze. Krzysztofa Stelmaszyka oprócz epizodu w Miodowych latach nie widziałem go w większej roli za młodu. Tu miałem okazję właśnie zobaczyć. Już wtedy świetnie grał. Za to Ścibakównej jako czarny charakter to ja wcześniej nie widziałem. Za każdym razem jej ,,wejścia’’ oglądało się z zaciekawieniem. Jak w każdym serialu znajdzie się jakaś ulubiona postać i w moim mniemaniu jest ją Antoni Wereszczaka grany przez Mirosława Bakę. To jeden z moich ulubionych aktorów i również tutaj zwracał na mnie szczególną uwagę. Fajnie było go uświadczyć w wykonywaniu poezji. Uwielbiam jego głos. W 7 odcinku dochodzi z hukiem Jan Jankowski i od jego postaci serial jakby bardziej się rozkręca. Przyciąga bardziej uwagę swoim wcieleniem i związanymi z nim wątkami. Igor Michalski był mi tylko znany jako śpiewak w orkiestrze Piotra Rubika i z epizodu w M jak Miłość. Fajnie było zobaczyć go od innej strony. Zwłaszcza, jak jego postać rozwinęła się od momentu mocno skłóconych relacji z żoną i synem. Jak zwykle mogłem podziwiać wzrok ukazaniem się Renaty Dancewicz.
Zauważyłem, że Tomasz Ignaczak z głosu to musi być jakiś wówczas i prywatnie radiowiec. Jak przeczytałem gdzieś, to wynikło, że nie pomyliłem się. Tomasz Bednarek był mi tylko znany z rewelacyjnego dubbingowania i … zaszufladkowanej od 20 lat żenującej roli w Klanie. Za każdym razem, jak go widzę, to z twarzy widzę Jacka Boreckiego. Tutaj wyszedł nawet dobrze. Foremniak mnie szpeciła zmianami kolorów włosów. Podoba mi się tutaj muzyka. Ten saksofon na początku serialu i intro jest dla mnie takie sentymentalne. Piosenka i sekwencje muzyczne w serialu też dobre. Dobry dobór utworów, jakie grają tam w radiu. Daab, Wilki, Martyna Jakubowicz, IRA, Skawalker i inne.
Nie mogę też, jak patrzę na ten nadmiar tych barwnych strojów w tym serialu. A to kolorowe garnitury, pstrokate krawaty… Jaka moda!
Dziwię się niską oceną. ... Co do serialu, to nagle obejrzałem w jeden tydzień cały. Ciekawe się ogląda. Zainteresował mnie na samym początku do tego stopnia, że od razu następny obejrzałem. Później to zacząłem kolejne, ale to raczej już tak zwyczajnie. Potem rozwinął lepiej.

Reżyserem był ten od serialu ,, Tulipan ‘’ Janusz Dymek, na przemian z Ireneuszem Englerem. Ciekawy zbieg okoliczności, bo właśnie przypomniałem też Tulipana. Jak się dowiedziałem, pracował niestety przy późniejszych telenowelach.