Podpisuję się pod twoimi słowami! Ludziom się nie dogodzi. Szukają na siłę czegoś, czego mogliby się doczepić. Do tego nie rozumieją istoty ukazywania wszystkiego na wyrost, jak to w komediach bywa. A "Ranczo" to przecież jeden z najlepszych polskich seriali. I to jedyny serial, który faktycznie śledzę.

Ja też się zgadzam serial po prostu ewoluował wiadomo było , że jak Lucy wygra wybory w 4 serii to wieś się zmieni więc nie wiem ską takie zdziwienie że Wilkowyje się rozwineły.

-->ghf to naturalny proces, zwykle polskie wsie tez ewaluowaly, pienaidze z unii robia swoje, do tego w ludziach wzrasta poczucie estetyki, dbaja bardziej o swoje otoczenie, wiec te zmiany Wilkowyj tez wydaja sie byc naturalna kolejnoscia rzeczy

Ja też bardzo lubię oglądać ten serial i tak samo uważam, że jest on jednym z najlepszych polskich seriali. W komediach o to chodzi, żeby było śmiesznie i zabawnie, a tam tak właśnie jest. :)

Czy ludziom się nie dogodzi ?
Ludzie kochają ten serial, ale chyba wszyscy zauważyli, że od 2-3 serii jest coraz gorszy. Wątki naciągane, krzyczący aktorzy, brak pomysłu na fabułę.
Ranczo odcinki 1-65 --- TAK, reszta --- ? .

Wiadomo jak już jest któraś z kolei seria chyba 10 to już będą wątki naciągane i powymyślane na siłę. Ciekawe ile serii jeszcze będzie?

Nadchodząca ma być ostatnia, ale być może za kilka lat wrócą do kręcenia.

Jakoś trudno w to uwierzyć, że to ma być ostatnia seria, bo już wcześniej chyba nawet kilka razy tak bywało, a potem i tak była kolejna, więc tym razem pewnie też tak będzie.

Chodzi o to, że serial stracił ten niepowtarzalny klimat. Ja co jakiś czas sobie odpalam i oglądam pierwsze 3-4 sezony i to do porzygu. Nie wracam do kolejnych sezonów, a ostatnich dwóch to praktycznie nie widziałem wcale.

Problem polega na tym że pierwsze 4 sezony i cała reszta są jak dwa różne seriale, według mnie oba są genialne, ale w pierwszych 4 sezonach jest klimat, jest prawdziwa wieś a i sama historia w odcinkach jest taka można powiedzieć o niczym ale zabawna i autentyczna. W pozostałych sezonach klimat zanikł, owszem postacie wciąż są zabawne, wieś też niby ta sama ale ten mega postęp który sie w niej dokonał, ta mega wielka polityka która również ma siedzibę we wsi odebrały serialowi realizmu i zmieniły go, ale wciąż bardzo fajnie się go ogląda i pomimo niedoskonałości nie dziwi że ma takie wielkie grono fanów, czekam na 10 miejmy nadzieję jeszcze nie ostatni sezon.

Dokładnie, lepiej bym tego nie podsumował

Zgadzam się z każdym słowem :)

No i właśnie o ten klimat chodzi - o tę przaśność, którą naród wywodzący się ze wsi ma w genach, a starsi od młodzieży jeszcze we wspomnieniach.
Skromne domy/posesje, dużo zieleni, wiejskie sklepiki i gospody, cały ten folklor ogólnej prostoty to jest coś co odchodzi, zastępowane przez wypasione "domiszcza", kostkę brukową i pozbawione drzew trawniczki równe jak bilardowy stół.
Wszystko idealne(?...), sterylne, świadczące o rosnącym statusie społecznym - i jałowe, nudne do wyrzygania...

Skoro folklor się skończył i zastąpiono go tym, co ludzie mają u siebie i za płotem, to nie ma się co dziwić, że popularność serialu spadła.

To jest w ogóle ciekawe - bo w polskiej rzeczywistości, w której np. trwa bezmyślna rzeź drzew w przestrzeni publicznej i prywatnej z jednej strony ludzie tego żałuja i wzdychają "jak tu kiedyś było fajnie, jak zacisznie" , a z drugiej sami to robią :)

Łojejku... Aż ci sczerwieniało przed oczami, biedaczyno.
Od tych korników między uszami pewno.

I tyle twoich argumentów, Jasiu.

Argumenty w sam raz dla niewychowanych gnojków, co przyłażą "dyskutować" wyzwiskami :)

Problem jest taki, że to właśnie jest realizm. To Jeruzal tak bardzo się zmienił pod wpływem turystów i UE. Tak dziś wyglądają wsie, jest postęp, biznesy. :)

jednak z tym zasłanianiem to chyba przegięcie by było.

Pisałam to parę miesięcy temu, teraz inaczej bym to ujęła : )

na szczęście są jeszcze ludzie, których irytuje ta wszechobecna w serialu unijna i feministyczna propaganda.

Sam serial początki miał rewelacyjne. Trzyma nadal swój poziom jeśli chodzi o grę aktorską i realizację. Chętnie oglądałabym dalej, gdyby nie te pożałowania godne, często wręcz żenujące, peany na temat unii, emancypacji kobiet czy szeroko rozumianego (wg mnie opacznie) postępu.

Smutna prawda. Serial był genialny przez pierwsze kilka, bodajże 4 sezony ( do sceny kiedy na ławeczce pada hasło, że trzeba wiedzieć kiedy kończyć ). Teraz są co prawda nadal elementy trzymające tamten poziom, ale dużo wątków zostało doszczętnie zepsutych, a najbardziej ten z Lucy w roli głównej.

To prawda. Trzeba wiedzieć kiedy skończyć. Po 4-ech sezonach byłby serial wszech czasów.

I straciłbym tyle frajdy??
Ja "namawiam" Pana Jurka do ciągu dalszego!
Serial jest bardzo mądry i gdyby tylko widzowie brali go na serio, Polska już dawno wyglądałaby zupełnie inaczej...
Klimat, komedia - wszystko fajnie, ale ten serial ma swoją misję, której, zdaje się, wielu nie dostrzega. Nie narzekajcie więc na brak przaśności - pozostała ona w Was...

Rozwijać kraj na podstawie serialu komediowego. 4 sezony były świetne, potem to juz nie to samo.

To prawda. Uwielbiam sobie obejrzeć odcinek i porównać do dzisiejszego zachowania polityków :)

No i ile było o tej emancypacji kobiet? Ten temat to nie trucizna. Twórcy serialu od początku przyjęli, że będą ściśle nawiązywać do tego co aktualne i to intensywnie. W pierwszych seriach było o alkoholiźmie, nieuświadomieniu, biedzie. Od piątej serii można się było spodziewać, że będzie gadka o unii, bo w Polsce bez tych dotacji byśmy tych wsi nie odwalili tak. Przecież stworzenie i wykreowanie dwóch sprzecznych postaci granych przez Żaka jest wielką polewką z podziałów w naszej polityczce. Uważam, że treści przekazywane w ,,Ranczu'' są mądre mimo prymitywnej nieco formy serialu na pierwszy rzut oka. Jest tak wiele istotnych tematów, np.o filozofii, nauce, pogodzeniu życia artystycznego z codziennym, spełnianiu marzeń ludzi z prowincji i jeszcze dużo by wymieniać. Przyznam, dziewiąta seria jest słaba, czuć zmęczenie materiału i wdzieranie się zbyt potocznych odzywek. Ale do ósmej serii włącznie - genialne. Teraz z perspektywy czasu włączając sobie pojedyncze odcinki świetnie się bawię(choć niektóre z dwadzieścia razy widziałam ; d)

Jeżu drogi, aleś się wysilił(a). Unijna i feministyczna propaganda? Rozumiem, że każdy, kto kiedykolwiek zgłosił się do Unii o dotacje, został wykorzystany seksualnie, torturowany, pobity i zakopany żywcem pod ziemią? A ukazywanie jednostkowych przypadków czerpania profitów z UE to jest godna potępienia propaganda, która nijak ma się do rzeczywistości? A feminizm to niby gdzie jest tak pchany? Ale no tak, przecież kobiety to są zwierzęta, bez własnych rozumów, z poziomem intelektualnym rozwielitek. Jeszcze tylko brakuje wytknięcia najbardziej niewybaczalnej propagandy w tym serialu - WOŚP i Carithas, na które Solejukowa przekazała część swojej wygranej na loterii. Oddawanie pieniędzy na fundacje non-profitowe, które pomagają potrzebującym? Za to nie powinno być szubienicy? Przecież i tak wszyscy wiedzą, że Owsiak zjada te pieniądze z bigosem!

oj oj oj... po tej poirytowanej tyradzie wygląda na to, że niewiele rozumiesz.
Może kiedyś...
I piszę to bez najmniejszej złośliwości.

Haha. Zawsze mnie zastanawia, dlaczego o brak rozumienia u innych posądzają najczęściej osoby, które ślepo powtarzają puste hasełka typu "unijna propaganda", "gender" czy "pieprzona poprawność polityczna". Żałosne.

I co, drogi IIdhur? udało Ci się rozwiązać ten dylemat?
Przeprowadź dokładniejsze dochodzenie a swoimi wnioskami, w swej łaskawości, podziel się tutaj. Zobaczymy czy będą żałosne.
Może być całkiem zabawnie :)

Używać drwin i sarkazmu, też trzeba umieć, żeby kogoś zabolało ;)

Zgadzam się :)

koro nie rozumie, to mu wytłumacz logicznie.
Bo jak dotąd to Ty jedziesz pustymi sloganami.

" jedziesz pustymi sloganami." ??

bez urazy ale ile Ty masz lat?
Logicznie to przede wszystkim trzeba myśleć. Jesli do tego ktoś potrafi myśleć również i samodzielnie to tutaj żadne tłumaczenie nie jest potrzebne.

"bez urazy ale ile Ty masz lat?"

Bez urazy, ale zamiast wyjaśnić, o co Ci chodzi wolisz czepiać się rozmówców - i kto tu ma deficyt wieku? :)


"Logicznie to przede wszystkim trzeba myśleć."

Po prostu eureka...

"Bez urazy, ale zamiast wyjaśnić, o co Ci chodzi wolisz czepiać się rozmówców "

:)
Drogi janie_niezbedny w swojej pierwszej wypowiedzi w tym wątku wyjaśniłam i logicznie :) i bardzo jasno o co mi chodzi. "Czepnęłam się", jak to ładnie ująłeś, filmu a nie rozmówców, ponieważ taki jest cel zabierania przeze mnie głosu na tym forum. A nie wdawanie się w pospolite pyskówki.
Ty natomiast urządzasz sobie personalne wycieczki nie wyjaśniając nawet o jakie "puste slogany" Ci chodzi.
Masz rację! nie ma znaczenia ile masz lat. Wystarczy, że sposób prowadzenia przez Ciebie dyskusji jest smarkaty.

""Logicznie to przede wszystkim trzeba myśleć."

Po prostu eureka..."
Naprawdę?
" Jesli do tego ktoś potrafi myśleć również i samodzielnie to tutaj żadne tłumaczenie nie jest potrzebne."
Przemyśl to sobie i się tak nie nadymaj.
To tyle ode mnie.
Powodzenia!

Czyli nic nie powiedziałaś, tylko popisałaś się (sama przed sobą) tekstem o "nadymaniu się" i "smarkaterii".
Dużo paplaniny, wmawiania komuś czegoś niczym dziecka w brzuchu - za to sensu mało, ale ważne, że samopoczucie poprawione.

Dokładnie tak, jak napisałeś :-)

Prawda jest taka, że cię zgasił. Profit jest niemal dwukrotnie niższy od wpłat. Jeżeli teraz nie widzisz, że UE to niewypał, to nawet trochę mi ciebie szkoda.

w większości się zgadzam,ale nie do końca bo jest jeden serial w polsce dorównujący klasą rancza a mianowicie kiepscy,sam fakt że już 16 lat ! istnieje ten serial jest w polsce fenomenem( jak na serial komediowy oczywiście,nie mówię tu o telenowelowych tasiemcach),kiepscy doskonale pokazują polaków w krzywym zwierciadle i pokazują ich wady z których sami się śmiejemy,co o tym uważasz?,jeżeli masz inne zdanie od mojego zrozumiem

Kozioł zerwie koalicje i będzie się szykował na stołek prezydenta, wójtem zostanie Więcławska, ale Fabian będzie zastępcą, Solejukowa kase z wygranej rozdzieli miedzy dzieci, a 500 tysiaczków podzieli na Caritas i WOŚP (swoją drogą "niezła" propaganda na Owsiaka) no i oczywiscie Lucy wyjedzie na rok lub dwa do USA i zabierze ze sobą Dorotkę. M jak miłość, G jak Gówno pomalutko robi się z tego swietnego (niegdyś) serialu...

Propaganda Owsiaka, a Cartiasu ? to nie. Nie widzisz tam chamskiej reklamy na każdym kroku? Ten serial to chodząca reklama

Ja widzę, ale humor jest na tyle dobry, żeby machnąć na to ręką i ignorować.

podobno w 10 seri nie zobaczymy Lucy,aktorka która się w nią wciela jest zmęczona tą rolą.nowa seria ma skupic na Koziole i Czerepachu.to tylko plotki jak cos narazie.

Postac Lucy jest od pewnego czasu strasznie irytujaca, wiec moze to i lepiej.

Ogolnie watek jej i Kusego - dramaty, rozstania, powazne rozmowy, jakies burzliwe emocje - strasznie nie pasuje mi do tej komedii. Przynajmniej od jakiegos czasu. Meczy. Mam czasami wrazenie, ze bez nich ten serial bylby lepszy. :p

To prawda, pomimo tego, że poziom serialu spadł, dalej trzyma wysoką formę i na pewno wyróżnia się na tle obecnej miernoty jaką produkują.

Zaślepionym fanem też nie można być... Serial nadal jest ok, ale widać ewidentny zjazd w dół jeśli idzie o jakość. Ogólnie to nie podoba mi się to, że porobili tam tylu ludzi sukcesu, cokolwiek ktoś by nie zrobił, koniec końców i tak wyjdzie na plus:
- wójt senatorem,
- partia z wioski trzecią siłą w Polsce,
- Solejukowa ni z tego ni z owego poliglotką + biznes z pierogami,
- Hadziukowa i jej biznes z serem (wygrana jakiegoś grand prix),
- proboszcz biskupem (czy kim on tam został),
- Pietrek jakimś tancerzem/piosenkarzem disco polo,
- Kusy światowej klasy artystą...
... i tak dalej. Dla przykładu ilekroć jakieś obrazy Kusego mają się gdzieś sprzedać, to zawsze sprzedaje się więcej niż zakładano, wielki sukces, mnóstwo zamówień i wszyscy zaskoczeni i szczęśliwi. I tego typu schemat działa w stosunku do innych postaci: coś robią, a potem okazuje się (chyba cudem), że mają zysk o jakim nie śnili. Liczba ludzi sukcesu w Wilkowyjach na metr kwadratowy jest naprawdę wysoka. Nie mam nic do takich przypadków, ale jak wszystko się wszystkim zawsze udaje, to to jest już przesada.
I do tego to ględzenie i wychwalanie Unii Europejskiej i dotacji... Aż do obrzydzenia.