Nie pokazują, bo miałyby zbyt niską oglądalność. A miałyby ją niską, ponieważ:
- były emitowane parokrotnie z powtórkami, po prostu się opatrzyły;
- nie mają już tego "czegoś", co przyciągało ludzi przed ekrany 20 lat temu. Polska mocno się rozwinęła, Polaków nie ruszają już szybkie fury, piękne i skąpo odziane kobiety, napakowani przystojniacy i nowoczesna technologia, to nie jest żaden "nowy, lepszy, niedościgniony świat", tylko coś jak najbardziej w zasięgu ręki.
- trochę się zestarzały pod względem technicznym i nie pasują do nowoczesnej rzeczywistości. Nie ma płaskich ekranów, nawigacji, komórek, smartfonów, nowych aut...
- trochę się zestarzały pod względem realizatorskim. Nie wystarczy, że przeciwnik upadnie po otrzymaniu kulki (tym bardziej, że często robi przesadnie widowiskowo), musi jeszcze mieć dziurę w odpowiednim miejscu i uronić stosowną objętość krwi. Walki muszą być obecnie o wiele lepiej dopracowane - machnięcie ręką pół metra przed twarzą oponenta wywoła tylko śmiech.

"Renegat", "McGyver" i inne klasyki nadal przewyższają "Trudne Sprawy" i spółkę tak dalece pod każdym względem, że nie ma co nawet porównywać, bo to mało śmieszne - ale alternatywą dla nich też zbyt dobrą nie są.

Oczywiście że się zestarzał - Ale nie widzę przeciwwskazań aby z tego powodu nie przypomnieć serialu ;) .

Ja tak samo. Od lat nie mogę zobaczyć serialu, który leciał na TVN i jak wracałem z przedszkola, to widziałem tego na motorze i tak się jarałem... Szkoda, że w internecie głównie są odcinki po angielsku. Jakieś napisy trzeba porobić.

'' Polaków nie ruszają już szybkie fury, piękne i skąpo odziane kobiety, napakowani przystojniacy .... '' Tutaj pozwolisz że jednak się nie zgodzę bo choażby w serialu ''Synowie Anarchii'' nie brakowało szybkich motocyklów, ślicznotek i napakowanych przystojniaków a serial zdobył dużą popularność nie tylko w Polsce, ale oczywiście zawsze najważniejszy jest pomysł wyjściowy i jego ukazanie .

Swoją drogą chętnie zobaczyłbym reboot serialu właśnie w stylu ''Synowie Anarchii''

Pieprzenie, strażnika teksasu mogą powtarzać do końca świata a ludzie i tak będą oglądać, podobnie jak kevina xd więc renegat też miałby swoją publikę :) ale jak kolega głownego wątku wspomniał...lepiej puszczać trudne sprawy, bo prawda jest taka, że kiedyś włączając wieczorem TV, człowiek skakał po kanałach między reklamami bo nie wiedział jaki film oglądać bo na każdym kanale szło coś fajnego, polsat, tv4, tvn i inne, na każdym kanale leciał w tym samym czasie jakiś dobry film i ciężko było się zdecydować a teraz? na jednym kanale ciężko znaleźć dobry film, wszędzie PARAdoukumenty i jakieś inne niedorobione programy.

Mogliby przypomnieć na cda są 3 odcinki.