Taaaaa serial wydawałoby się, zrobiony na bogato. Kasa, pałace, wieżowce. Tylko jest jeden mały szkopuł świadczący o miernocie tego czegoś. A mianowicie, jak to bywa w cieńkich i tanich produkcjach, odróżniających je od prawdziwych seriali, bezczelnie zakleja się nazwy modeli telefonów komórkowych oraz modele aut. Brak słów. To ma być serial z klasą? Taniej się już chyba nie dało.