Zgadzam się! Obejrzałam tylko kawałek tego czegoś i mi się natychmiast odechciało. Nie mogłam patrzeć na te podróby (albo jeszcze coś gorszego) Leigh i Gable. A tak w ogóle to jak mogli Scarlett wsadzić do więzienia?!

niestety cały czas wyobrażałam sobie "prawdziwą "Skarlett i "prawdziwego" Retha....to juz nie to samo....obejrzeć mozna ale to juz takie oglądanie bez emocji...

Pamiętam ,ze był kiedys w TVP ,ale jakos nie uwiódł mnie i nieoglądałam wszystkich odcink.ów chyba nawet jednego nie dałam rady do końca dociagnąc. Głowni bohaterowie wizualnie szczególnie Dalton dobrze dobrani niemniej jakos nudno sie to ogładało a jak nudzi to nudzi i tyle moze spróbuje jeszcze raz w ramach porównania wiecej ogładnac niz kawałek poczatku.

Vivien Leigh nie powinna byla zabrac Scarlet !
Ta aktorka to przereklamowana, histeryczna i nudna twarz

W końcu ktoś się ze mną zgadza <3

Przyznam, że dla mnie film jest klasykiem kina kostiumowego, tak samo ci aktorzy stali się jego częścią. Nawet do dzisiaj nie wiedziałem, że powstała kontynuacja po latach w postaci serialu.