PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38885}

Seks w wielkim mieście

Sex and the City
7,6 76 549
ocen
7,6 10 1 76549
7,6 13
ocen krytyków
Seks w wielkim mieście
powrót do forum serialu Seks w wielkim mieście

Przede wszystkim należałoby zacząć od stwierdzenia iż scenarzysta, reżyser ogranicza
miasto jakim jest Nowy Jork i generalnie społeczeństwo amerykańskie do trzech typów
osobowości,mianowicie: nie za ładne, nie za brzydkie kobiety w średnim wieku,
zniewieściali , wyłysiali homoseksualiści, i przystojni biznesmeni- bufoni. W każdym odcinki te
cztery beznadziejne babsztyle wychodzą na miasto w poszukiwaniu tzw "zdobyczy", niczym
myśliwi na polowanie. Zwykle przechadzka przez miasto kończy się tym że lądują w jakimś
barze , gdzie siedzi grupa wspaniałych facetów, któryś do którejś mrugnie okiem, ta się
strasznie napala i mówi: dziewczyny, wkraczam do akcji. Kończy sie zazwyczaj na bara bara u
którejś w domu, a na drugi dzień opowiadają sobie o tych facetach co udało im się zaliczyć.
JEżeli którejś uda się utrzymać przy sobie faceta dłużej niż przez 3 odcinki możemy to uznać
za naprawdę duży sukces, zazwyczaj jednak związek kończy się po 1 dniu znajomości, bo ta
laska z końską mordą stwierdza że jej facet za głośno chrapie albo śmierdzą mu skarpetki,
przez co związek się rozpada.

użytkownik usunięty

Nie. Każda z nich jest inna, jak sam zauważyłeś. Jedna marzy o stabilnym związku, druga się puszcza z każdym i każdą itd, itd.
Wszystkie one mają wystarczająco pieniędzy i obracają się w takim towarzystwie, bogatych, przystojnych, lub mniej, biznesmenów, choć niekoniecznie. Homoseksualistów zniewieściałych jest dużo, może nie w PL, ale w USA na pewno dużo więcej, w serialu jest tylko jeden i może jakiś jeszcze projektant mody czy coś. Myślę Metyl że uogólniasz :)
Rozwiązła jest tylko jedna z nich :) Reszta w miarę normalna, możesz policzyć kto z iloma partnerami spał, nie będzie to duża liczba. A w serialu dziać się coś musi.

użytkownik usunięty

to akurat ograny motyw w komediach lat 90/2005, ze brzydki zniewieściały gej przyjaźni się z główną bohaterką

"Rozwiązła jest tylko jedna z nich :) Reszta w miarę normalna, możesz policzyć kto z iloma partnerami spał, nie będzie to duża liczba. A w serialu dziać się coś musi"

Chyba co innego oglądamy. Jestem na 1 poziomie, 9 plansza. Skończyły mi się palce u rąk żeby policzyć wszystkich facetów u tych kobiet. Kończę poziom i dalej nie gram, nudy, schematyczność i patologia.

użytkownik usunięty

Poza tym, każdy odcinek jest inny, kobiety borykają się z różnymi problemami, chodzi oczywiście o związki i sam seks. O seks oralny, że któraś go nie lubi, o chrapaniu, chodzeniu po domu z gołym tyłkiem :) Zawsze co innego :)

użytkownik usunięty

Nie widziałam za wiele odcinków, bo nie lubię seriali obyczajowych, ale weź pod uwagę - raz, że to komedia, czyli wszystko pokazane jest w krzywym zwierciadle, dwa - że scenariusz napisało czterech metroseksualnych lalusiów z Hollywood. Niemniej jest sporo ciekawych spostrzeżeń, ale faceci jakoś histerycznie i z nienawiścią podchodzą do tego serialu (ty już akurat nie).

użytkownik usunięty

Dokładnie, nie wiem jaki problem mają faceci z tym serialem.

użytkownik usunięty

Im się chyba wydaje, ze ten serial wyznacza niebezpieczne i niewygodne dla nich trendy, że wszystkie kobiety zaczną zarabiać, stroić się, chodzić na imprezy, zmieniać facetów jak rękawiczki, a do rodzenia dzieci, sprzątania, gotowania, prania to już żadna się nie pokwapi ;D

użytkownik usunięty

Exacly.. Po ocenie serialu, widać który z nich jest cipką. Teraz po ilości gwiazdek będę ich oceniała :)

użytkownik usunięty

"JEżeli którejś uda się utrzymać przy sobie faceta dłużej niż przez 3 odcinki możemy to uznać
za naprawdę duży sukces"

Rozumujesz jak baba, im właśnie o to chodziło, żeby tych facetów zmieniać, poza tym wszystko było logiczne - Miranda, ta najbrzydsza, ciągle trafiała na zboczeńców, czy innych śmierduchów skarpetkowych, więc logiczne, że ich natychmiast się pozbywała.
Charlotte szukała bogatego i porządnego, Carrie - jako niby ta najnormalniejsza, dostawała też normalnych lub w miarę normalnych facetów (Mr Big, Aiden), Samantha nikogo na stałe nie chciała, bo chciała zmieniać seksualnie partnerów.

ocenił(a) serial na 10

Samantha miala najfajnieszego faceta- w ostatnim sezonie, caly zwiazek to byl- ten przystojniak - Absolute Hunk :)

lonely_stoner

W serial wciągnęła mnie współlokatorka (bo mieliśmy wspólny telewizor) i na początku w sumie mi się podobał, ale z czasem zaczął mnie drażnić. Najbardziej Carrie i Miranda, którym ciągle coś nie pasowało: a to były nieszczęśliwe, a to za szczęśliwe. Cyniczna Miranda w sumie z czasem się ogarnęła, ale Carrie...momentami miałem ochotę złapać ją za ten kudłaty łeb i nią potrząsnąć, robiła z igły widły, niby inteligentna kobieta sukcesu, ale pieniądze na czynsz wydawała na buty (?!), sama w sumie nie wiedziała czego chciała od życia. Pozytywnie głupiutka Charlotta, z jej wizją pięknego domu z mężem i dziećmi, przynajmniej wiedziała do czego dąży, a już wątki z Samanthą to główna zaleta serialu, bo wprowadzała do całości pikanterii i humoru. Ogólnie oceniam serial na 6 z plusem. 6 bo przynajmniej uświadomił mnie, że nie da się w pełni zrozumieć kobiety, a ten plus za bardzo ładny biust Samanthy :D

W serial wciągnęła mnie współlokatorka (bo mieliśmy wspólny telewizor) i na początku w sumie mi się podobał, ale z czasem zaczął mnie drażnić. Najbardziej Carrie i Miranda, którym ciągle coś nie pasowało: a to były nieszczęśliwe, a to za szczęśliwe. Cyniczna Miranda w sumie z czasem się ogarnęła, ale Carrie...momentami miałem ochotę złapać ją za ten kudłaty łeb i nią potrząsnąć, robiła z igły widły, niby inteligentna kobieta sukcesu, ale pieniądze na czynsz wydawała na buty (?!), sama w sumie nie wiedziała czego chciała od życia. Pozytywnie głupiutka Charlotta, z jej wizją pięknego domu z mężem i dziećmi, przynajmniej wiedziała do czego dąży, a już wątki z Samanthą to główna zaleta serialu, bo wprowadzała do całości pikanterii i humoru. Ogólnie oceniam serial na 6 z plusem. 6 bo przynajmniej uświadomił mnie, że nie da się w pełni zrozumieć kobiety, a ten plus za bardzo ładny biust Samanthy :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones