Nie pamiętam, który to odcinek ale coś Samantha mówiła do Charlotte tak: ,,Chce przeorać Ci bruzdę." Byłam rozwalona :D
A, to ten o seksownym ogrodniku, chyba 17-sty trzeciej serii. I był jeszcze ciąg dalszy: "Po co mieszkasz za miastem, skoro nie możesz przelecieć ogrodnika"? :)
"Byłam raz u mężczyzny ginekologa ale to było takie dziwne.. On spędza tam na dole tyle czasu i zostawia Cię bez orgazmu, za to z rachunkiem!"
Ach, i jeszcze moja ukochana, jakże krzepiąca scena (V/1):
Samantha rozkleja plakaty Richarda z podpisem "oszust i łajdak", podjeżdża radiowóz, wysiada policjantka:
P: W tej dzielnicy nie wolno śmiecić ulotkami
S: Ten facet przysięgał, że mnie kocha, a potem strzelił minetę innej kobiecie!
P: Proszę kontynuować.
"Nigdy nie przyjaźniłam się z mężczyznami. Kobiety są do przyjaźni , faceci do pieprzenia."
"Powiedz facetowi nienawidzę cie to otrzymasz najlepszy seks w swoim życiu, powiedz mu „kocham cie” , to prawdopodobnie nigdy więcej go nie zobaczysz"
"rzuć go zanim ci poplami wszystkie prześcieradła"
Charlotte w restauracji: - Samantha, oni mają dziecko!
- to był ich wybór"
" - zamknij się! powiedziałem zamknij się!
- to ty się zamknij! i zerżnij mnie zanim mój mąż wróci do domu , no już!"
" -on jest gorący.
- on jest księdzem.
- on jest gorącym księdzem" XDD
" Aleksander Petrovski!? o mój Boże! on był najbardziej znanym facetem w studio 54. chodził z każdą top modelka w latach 70. sutki mi twardnieją na samą myśl o nim."
" tak, noszę okulary, i wcale się tego nie wstydzę. mam młodego seksownego faceta który uwielbia mnie pieprzyć i jestem wspaniała"
" jak dać na początku, by dawać od początku" to akurat nie był jej teks tylko przeczytany ale, no własnie ale XDDD
VI/2 "Mmm, będę musiała wytrzeć krzesło!" (w restauracji na widok Smitha)
"Chcę, żeby na mój widok facet spuścił się w spodnie" (do
ekspedientki w sklepie z bielizną)
jak dla mnie najlepszy tekst to ten z wesela (seria 2ga, odcinek 7my)
"Gościu: skądś Cię znam...
Samantha: może ze sobą spaliśmy.
G: nie, raczej ze studiów.
S: to spałam z tobą na studiach. "
świetny! ;)
2 sezon, Carrie chodzi do terapeuty, poznaje tego goscia Sama, Samantha sie pyta:
S: i poznaliscie sie u psychiatry?
C: nie planowalam tego...jezu a co jesli to wariat?
S: to tym lepiej, ma dobre pigułki
Gdy dziewczyny siedziały w jakies restauracji Charlot opowiadała o małżenstwie z harrym i powiedziała :
"Pewien drobiazd doprowadza mnie do szału , chodzi o torebki"
na co samantha odpowiada : "rozumiem , oddychaj przez nos......(cisza)...kiedy ssiesz jajka"
charlot : "Coo ? Harry zostawia gdzie popadnie torebki od herbaty"
samantha : "Myslałam ze chodzi ci o parzenie torby czyli ssanie jąder"
miranda :"Skąd ta nazwa? ,Oh już wiem facet zanurza je w twoich ustach "
Carrie, Miranda i Samantha w restauracji. Samantha zwierza sie przyjaciolka, ze jej kochanek ma nieprzyjemny smak spermy. Po dluzszej konwersacji:
Miranda: Ciekawe co by powiedzieli faceci, gdyby to kobiety tryskaly sperma?
Samantha: Jesli smakowalaby jak piwo... ?
taak to było dobre ;d aa potem miranda zeby pocieszyc samanthe dodała ze " nie zawsze to były lody bambino"
Samantha zakończyła związek tymi słowami(w filmie) Kocham cię,ale siebie kocham bardziej!
Mnie rozbawiła scena z odcinka gdy Carrie przyłapała Samanthę na seksie oralnym z kurierem. Pokłóciły się strasznie i Samantha powiedziała, że nie czuje się winna i będzie to robić tak długo jak tylko da radę klęczeć i oddychać :D:D:D:D
"Men do this all the time. Women walk around thinking WE. And their version of WE is ME AND MY DICK"
" Sex to władza, pieniądze to władza, pieniądze za sex to tylko wymiana władzy" KOCHAM SAMANTĘ, ona jest BOSKA e tym serialu.
"Będę nosiła co zechcę i robiła laskę komu zechcę, dopóki żyję i mogę uklęknąć!"
ostatnio zebrało mnie na spisywanie dialogów z SATC i o to kilka z nich :D
1x11
Koleś: Samantho?
Sam: Tak?
K: Żyję w celibacie. Zrezygnowałem z seksu 3 lata temu.
S: Dlaczego?.... Dlaczego?! Nie lubiłes tego ?!
2x05
Samantha: patrzcie na josephinę
Charlotte: jest taka piękna!
Samantha: Tydzien temu taka nie była
"Gdybyś była samotnym facetem uwiodłabym Cię"
3x18
Po kolejnej wizycie transseksualistów na jej ulicy
"siedem tysiecy dolarów miesiecznie i to trio za oknem. Mam dość!"
Transseksualiści na ulicy Samanthy:
S: Ciszej dziwki
- Udław się fiutem
S: Zejdę na dół i Ci go utnę :D
rozmowa o transseskualistach, Charlotte nie rozumie skrótu: 'transy', na co Sam jej odpowiada:
"Transseksualisci. Laski z fiutami, cycki falują, a jaja dzyń-dzyń. Kogo to podnieca?" :D:D
1x08
S: Trójkat to przełamanie tabu lat 70.
Charlotte: Co było w latach 70.?
S: Seks analny ::D:D
Nie pamiętam, w którym to było sezonie, ale Samantha spotykała się z pewnym niskim panem. Oczywiście się z nim przespała, ale kiedy zobaczyła, że pan ubiera się w sklepach dla dzieci postanowiła dać sobie spokój. Okazało się, że pan błysnął jakimś żartem (nie pamiętam już, ale był zabawny :D), na co Sam do niego:
- Jesteś wielkim kutasem, któremu wyrósł człowieczek.
:D
Ten jest akurat z filmu. Podczas Mercedes Fashion Week Samantha schodząc po schodach zostaje oblana czerwoną farbą przez obrońców zwierząt krzyczących ''Mordercaaaaaaaaa!'' . Na to Samantha z uśmiechem '' Tęskniłam za Nowym Jorkiem'' :)))))))
Odcinek 1x02:
Charlotte: On zaproponował mi seks analny!
Samantha: Co z tego "dziura to dziura" a po dobrym nasmarowaniu...
Samantha jest boska!
Odcinek 1x11:
Carrie: Puściłam bąka
Samantha: To się odsuń.
(Potem wyjaśniła, że nie przy niej, tylko "Bigowi")
odpowiedz na pytanie Mirandy kogo ma zaprosić na przyjęcie z okazji narodzin dziecka: te wszystkie suki które zrobiły ci to wcześniej
to moze nie jest cytat samanty ale tez fajne ;d
charlot mowi ze uprawiała sex z treyem 72 razy bez gumy i mowi " ile nasienia sie zmarnowało" aa carie do samanthy : potrafiłabys obliczyc ?
w ost odcinku 2 serii - S: Mówie ci,to było jak ściana mięsa idąca na mnie.
Nie chcę nawet zbliżać do tego moich ust,boję sie o moją szczękę.
To było szokujące.Jego ręce były względnie drobne.
Sezon II:
– Miłej zabawy. I dbajcie o moją księżniczkę.
– Ooooo...
– Kocham cię.
– Samantho, tobie to dobrze.
– Ja, James, i jego malutki ptaszek tworzymy szczęśliwą rodzinę.
Postać: Samantha Jones, Charlotte York, James
Źródło: odc. 1, Wracam do gry
Sezon V:
Koniec z kochaniem... Wracam do kochanków.
Źródło: odc. 1, Kotwice w górę
Mam prawo do chemicznego peelingu! Społeczeństwo żąda od kobiet, by były piękne, a potem każe im się ukrywać!
Źródło: odc. 5, Jeden to samotna liczba
I jeszcze dwa dialogi z pierwszej części wersji kinowej (która według mnie nie jest niestety tak dobra jak serial, choć można obejrzeć, drugiej jeszcze nie widziałem więc się nie wypowiadam).
Carrie: To podły człowiek. Zawsze taki był. Podli ludzie postępują podle.
Miranda: Dobrzy to samo – i dobry cię wydyma, i zły cię wydyma.
Samantha: A reszta nie umie się za to zabrać. Wiem, bo sprawdziłam.
Samantha: Skoro już zeszłyśmy na ten temat, to nie mogę uwierzyć, że moje życie kręci się wokół faceta. Na jakiej planecie do tego dopuściłam?
Charlotte: Przecież go kochasz?
Samantha: I dlatego wymawiam jego imię pięćdziesiąt razy częściej niż własne? Dlatego mam myśleć o jego potrzebach kosztem siebie? Tylko on jest ważny? To jest miłość?!
Miranda: Nie, to małżeństwo.