mi ta w domu richarda na imprezie u samanthy!
Odcinek 5 sezonu 5: Samantha zrobiła sobie peeling chemiczny twarzy i
wyglądała jak marchewa!
Odcinek 7 sezonu 4: sparaliżowana Miranda i odwiedziny Aidana.
na tym peelingu to też się uśmiałem co nie miara :d i ten strój na promocji książki Carrie jak Czarownica z Eastweek :D xD
mi się przypomina scena gdy Charlotte ciśnie Samanthcie o jej pochwie, gdy ta przespała się z jej bratem :D oraz francuska kolacja Charlotte i Samanthy :D
albo jeszcze jak Brady złapał prezerwatywy z torby Steve'a na lunchu dziewczyn xD
Jak Samantha załatwiła lekarza sobie i zakonnicy;-) przy pomocy boyfrienda-gwiazdora
Ja się najbardziej uśmiałam, jak Steve przyłapał Mirandę w łóżku z czarnoskórym lekarzem i rozbił sobie nos, do którego pan doktor włożył tampon Mirandy :)))))
Jest multum super scen, jednak teraz do głowy mi przychodzi:
Samantha odkrywająca siwego włosa na C****E
Samantha nie mogąca dojść do orgazmu i cały dzień zabawiająca się różnymi sprzętami
Samantha, która próbowała załatwić sobie torebkę przez znajomość z Lucy Liu
Samatha i dialogi z Richardem ( jej błyskotliwość i piękne riposty)
Kiedy Samanta była na randce z małym adoratorem i zobaczyła, że on się ubiera w dziale dziecięcym. Gdy mu to wytknęła, facet powiedział: "A gdzie ty się ubierasz? W butiku dla wysokich dziwek?"
1. Kiedy Carrie pierdnęła przy Mr. Bigu, a potem opowiadała o tym przyjaciółce: "Mr. Big jest idealny! A ja chodzę po jego idealnym mieszkaniu i puszczam bąki"
2. Kiedy Samantha przespała się z bratem Charlotte i później ta wzburzona zapytała ją: "Czy twoja pochwa znajduje się w przewodniku po Nowym Yorku? Powinna, bo wszyscy ją odwiedzają i jest zawsze otwarta!"
3. Kiedy przyjaciółki wybrały się na wykłady o seksie i gdy "wykładowczyni" pokazywała na swoim mężu masaż penisa, a jego sperma poleciała na Mirandę.
Jedna z moich ulubionych scen z tego serialu, która przychodzi mi do głowy to kiedy w którymś odcinku, chyba z 2 sezonu (o ile mnie pamięć nie myli) Samantha płacze w toalecie i przyjaciółki się pytają dlaczego, a ona na to, że jej facet (podała imię, ale nie pamiętam :P) ma strasznie małego fiuta, a ona go tak lubi i jak on jej wkłada to ona nic nie czuje, a uwielbia duże członki i lubi robić z nimi różne rzeczy. Albo kiedy z Carrie wchodzą do sklepu szukając bielizny i Samantha mówi, że szuka czegoś na widok czego jej facet się od razu spuści w spodnie. I wiadomo scena z peelingiem i załatwieniem lekarza dla siebie i zakonnicy. Pewnie jeszcze kilka by się znalazło, ale w tym momencie nic więcej mi nie przychodzi na myśl.