PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494986}
7,3 640
ocen
7,3 10 1 640
Slayers Evolution R
powrót do forum serialu Slayers Evolution-R

Seria Revolution mnie bardzo zawiodła i bałam się, że ta będzie równie zła. Jednak pomimo niezbyt dobrze zapowiadającego się początku, okazało się że jest o wiele lepsza. Szczególnie ostatnie odcinki.


Spoiler!!!
Najbardziej podobały mi się sceny, w których Xellos stracił ręce, pomimo tego że to moja ulubiona postać ze wszystkich anime jakie widziałam. Ale tak samo podobały mi się sceny w których Gaav tłukł go w Next i kiedy Valgaav przeciął go w Try. Irytuje mnie jednak to że wciąż główni źli się powtarzają. Ile jeszcze można patrzeć się na Rezo, kopię Rezo, wskrzeszonego Rezo, bestię Zanafara połączonego z kopią Rezo, czy Zanafara w Revolution, Shabranigdo, ducha Shabranigdo... Jedynie w Next i Try zrobili coś innego, choć w tym drugim wciąż motyw Gaava się ciągnął w tle. Uwielbiam to anime, ale świat przedstawiony jest na tyle duży, że mogliby zrobić coś innego, a nie wciąż odgrzewane kotlety.

Simiril

Zuuma to dla ciebie za mało! Wiem że hiperbolizuje lecz to jeden z moich ulubionych złoczyńców w tym anime. Just awesome. A co do tych odgrzewanych kotletów- Bestia Zanafar w pierwszej serii była wchłonięta przez kopie Rezo zaś tu była wolna (poznaliśmy jej pochodzenie i cel) była odporna na magie więc to było coś! A Rubinooki musiał wrócić bo Rezo musiał zdjąć zaklęcie z mieszkańców, a nic lepszego na epickie zakończenie pewnie nie mieli. Weź pod uwagę też pragnienie Reza ponownie otworzyć oczy. Anime było w lepszej kondycji lecz nie należy zbytnio pluć, bo te kotlety odgrzano tylko raz (Reza 2).

Ilharadon

Zuma w porównaniu do antagonistów z OG, Next i Try jest gorzej niż kiepawy, nie dorasta nawet do pięt Zangulusowi, z czym do ludzi :D

Zanaffar był połączony z Copy Rezo, miał taką samą moc i zdolności jak przed wskrzeszeniem, oryginalny wygląd demona jest widoczny zaraz po wskrzeszeniu. Łącząc się z Rezo, zmienił się po prostu w swoisty rodzaj "aury".

Shabranigdo był zamknięty w oczach Rezo, nie jego duszy. Gdyby ten przeniósł faktycznie swoje "ja" w kogoś innego, mógłby normalnie spojrzeć na świat, bez obawy że uwolni Mrocznego Pana. Kopia Rezo nie miała zamkniętego Shabranigdo w oczach, ale idąc "logiką" "kontynacji", to wychodzi na to ze ma, bo posiada część duszy Rezo, jego DNA.

Prawda jest taka, że serial nic sobie nie robi z oryginalnej, starej trylogii, niby kontynuuje, ale gwałci przy tym lore, zasady świata, nie wspominając już o postaciach.

Powinni trzymać się mangi, zamiast tworzyć takie buble. Try mimo że na mandze nie bazowało, było oryginalnym pomysłem, mimo że nie tak już lekkim i zabawnym, bo zahaczające o motywy egzystencjalne, wciąż jednak na poziomie.
Sam Valgarv, to według mnie (wraz z Rezo) najlepszy antagonista w serii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones