Nie kojarzę innych produkcji z tymi aktorami, ale absolutnie zgadzam się z tym, że serial jest wyjątkowo mierny - chyba najgorsza k-drama, jaką widziałam.
Jedyna zaleta - że ma 4 odcinki, a nie 16.

Bo to dojrzała opowieść, a nie płytkie romansidło z stalkowaniem kobiety czy ganianiem jej na lotnisku by powiedzieć, że sie ją kocha.

Poważnie, ta nijaka, nudna historia, gdzie - jak wspomniała autorka tematu - dorośli zachowują się jak nierozgarnięte nastolatki, jest dojrzała?
Rozumiem, że wiele jest rzeczą gustu i można lubić takie klimaty, ale akurat to określenie do tej dramy stanowczo nie pasuje.

Nie jest nudna i niejaka. Po prostu jest realistyczna i poważna. A postaci zachwują się jak dorośli przecież. Nie ganiają po lotnisku by w ostatniej chwili wyznać miłość.