Również bardzo to lubiłem choć niektóre odcinki były słabe i naciągane. Jednak są 2 rzeczy zawsze mnie tu irytowały: pierwsza to imię Herkules - w mitologii greckiej nazywał się on Herakles, a druga to kreacje Cerbera - serio? to ma przypominać psa? Cerber był wielki i przerażający, ale to nadal był pies, w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie jakieś smokopodobne monstrum. I jeszcze ten wąż zamiast ogona...