Star Trek: Discovery
powrót do forum 4 sezonu

Przeżywanie, opisywanie i dzielenie się emocjami przez postaci w tym serialu jest po prostu niedojrzałe. Sądzę, że w najlepszym przypadku jest to poziom wczesnej nastoletniości. Brak emocjonalnego ustanowienia i wytworzonego dystansu do własnych uczuć, które zamiast informować postaci o nich samych w danych sytuacjach, stają się treścią tych ostatnich. To powoduje zaburzenie płynności rozwoju akcji, która zatrzymuje się co chwila na kolejnej stacji emocjonalnej danej postaci. Czasami kilkukrotnie pod rząd tej samej. Jest to potwornie nużące i męczące, i najzwyczajniej w świecie niszczy fabułę serialu. O ile sam pomysł na czwarty sezon jest ciekawy, jego realizacja po prostu kuleje. Najgorsze są chyba te zależności emocjonalne pomiędzy postaciami, które tutaj rozdmuchane są do rozmiarów niemalże kontynentów. Dorosła osoba prosi o pozwolenie na podjęcie własnej decyzji. Pytam: kto to wymyślił?
Dla mnie osobiście ten serial przeistoczył się w jakiś trudny do strawienia dramat, który ma coraz mniej wspólnego z Sci-Fi, a coraz więcej z telenowelą...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones