zgadzam się z Tobą;)

ja też się zgadzam, myślałam że to będzie jakoś wszystko wyjaśnione a tu g....;/

nom, fajnie jakby były dalsze odcinki, żeby pokazali co się wydarzyło po tym trzęsiewniu ziemii;)

wogole zepsuli to strasznie...Nic nie wiadomo i konczą serial troche padaka..

odcinek ogólnie zaczynał się fajnie - wątek, że Burbuja musi udawać, że nie uległ wypadkowi był super i to jak oni byli pod ostrzałem w tym domu też fajnie było zrobione. Ale potem tak się zaczęło przedłużać. Śmierć Ulisesa - dramatyczna, ale mogło by być gdybyśmy mieli 100% pewności, że zginął, gdyby tak tego nie przedłużali (Gamboa chyba z 10 minut stał i celował w niego z tego pistoletu!) i gdyby wiadomo było czemy Aleksandrowi tak zależało akurat na śmierci Ulisesa. I zakończenie: ten ślub?! wgl o co chodziło???!!!!

zabrakło też na koniec, ze nie pokazali reszty bohaterów tylko opowiadali co się z nimi dzieje..

Ale pamiętajcie, że decyzja o zakończeniu serialu zapadła niespodziewanie. Można się domyślać, że odcinek był już nakręcony. Z tego, co pisała któraś z koleżanek - Mario Casas miał już dłużej nie występować. Można się zatem spodziewać, że pierwotnie Ulises miał w tym morzu zginąć. Ainhoa mogła tym samym śnić o swoim ślubie, albo rzeczywiście go brać, np. z Maxem. No, ale podjęto decyzję o ostatecznym finale, dlatego też wszystko, co dalej jest narracją (bo to przecież najłatwiej dograć w studiu i potrzebna jest dwójka aktorów) i wykorzystane się zdjęcia z poprzednich odcinków. Pewnie, że zrobili kiepskie zakończenie. Co nagle, to po diable. Zbyt wiele niewiadomych zostało. Ale sami Hiszpanie są bardzo wkurzeni na stację. Ktoś nawet tak ładnie to podsumował komentarzem: jednym finałem zniszczyliście cały serial i sprawiliście, że jego fani stracili tylko czas, oglądając tę produkcję. Mogli już chociaż zrobić ukłon w stronę fanów i dokręcić odcinek - tak, żeby w dwoch częściach podomykać różne kwestie. A, że sama scena starcia w wodzie była długa...przecież dupny bohater musiał mieć patetyczną smierć! :D Podzielam Wasze niezadowolenie, ale powiem Wam szczerze, że biorąc pod uwagę to, że decyzja o końcu "Statku" wyszła już po nakręceniu transzy nie dawała im wielkiego pola do manewru.

A na Antenie 3 była sugestia, że Ulises stał się tak ważny dla Alexandra, bo wiedział o tym, że na świecie ostało się więcej stałych lądów. On to rzeczywiście mówi ojcu, w scenie z cygarami. Ale nic więcej nie było wytłumaczone (zresztą mówi tam: opowiem ci wszystko później - tak jest to zostawione).

Całkowicie się z Wami zgadzam. Trochę przedłużyli cały wątek z akcją w domku. Ale tak jak pisaliście koniec został dokręcony już po nagraniu odcinków. Od razu to widać. 10 minut to zdecydowanie za mało, żeby zakończyć taki serial, wyjaśnić tyle wciąż nierozstrzygniętych kwestii.
Co do samego końca to mam wrażenie, że twórcy zostawili poniekąd otwarty wątek "ślubu" Aino. Nie ma dokładnie pokazanej Aino i Ulisesa jak się pobierają. Możemy to zinterpretować na różne sposoby, tak jak chcemy. Być może to rzeczywiście ślub, może sen a może Ulises jest ukazany jako duch.
Szkoda, że nie pokazali wszystkich, w końcu byli jedną rodziną. I zupełnie nie zrozumiałam końcowego wątku, z tym przyciąganiem żelastwa do samochodu ;>

Ślub A i U troszkę im nie wyszedł, bo jednak scenarzystom chodziło o jednoznaczną interpretację. Nawet filmik wstawiony na stronę Anteny 3 zatytułowany jest: Ainhoa bierze ślub z Ulisesem. Również w streszczeniu odcinka jest dobitnie napisane, że para wzięła ślub. A piszę, że nie wyszło im to, bo sami Hiszpanie byli w rozterce i jedni drugich, na forum, pytali o to, czy Ulises właściwie żyje :D Dajcie spoookój, ja - jako, że wzruszam się na filmach -wpadłam w jakiś szloch, bo byłam pewna, że Garmendia w tej wodzie umiera, myśląc o miłości swojego życia. No, a końcowy wątek... wygląda na to, że wszystko może zacząć się od nowa - Alexander wciąż działa :D

Z tego, co słyszałam, serial miał liczyć koło 5 serii... No to popatrzcie, w jakiej sytuacji postawieni byli scenarzyści :D
Swoją drogą, wykorzystana wersja "Hallelujah" jest obłędna, a w sieci nie można jej znaleźć,pfff.

ja to bym chyba nie oglądała nawet nastepnej serii jakby Ulisses umarł:D bo nie chciałabym żeby Ainhoa była z Maxem..

W ogóle, te akcje, że nagle znikają głowni aktorzy były słabe. Czasem nie było Vilmy, sporadycznie Ainhoi - aż w końcu zupełnie zniknęła z Ulisesem pod koniec 2. transzy. No i trzecia, praktycznie bez Ulisesa. A ten Max był tam już tak wstawiony na siłę przy tej Ainhoi, że aż żal ściskał. Laska zakochiwała się i odkochiwała jak ja w gimnazjum, a kiedy już niby się zdeklarowała, to znowu miała rozterki związane z panem pianistą. Zresztą to samo tyczy wszystkich dziewczyn - i Vilmy, i Esteli. Tylko Julia i Salome zachowały twarz :D Oglądam ten serial ponownie imam wrażenie, że po pierwszej ekscytacji dużo traci. Zwłaszcza, znając finał.
Powiem Wam szczerze, że najwięcej, moim zdaniem, wnosi tam postać De La Cuadry, Roberto, Pitiego. Choć oczywiście jestem dziewczyną, więc nie mogę pozostać niewzruszona przy postaci Ulisesa ;) Pozdrawiam Was wszystkich! :)

szkoda mi troche Pitiego, bo został biedny bez dziewczyny;)

Hahaha,czuję podobnie :) Mogli zostawić mu tę Sol.

W ogóle to całe uśmiercenie Sol było kompletnie bez sensu fajna z niej w sumie postać była.

taaak, to było idiotyczne, takie na siłę. Gamboa znowu musiał być zły i mieć krew na rękach.
Trochę też nie łapię wątku Gamboy i Ainhoi. W końcu było to pokazane tak, jakby naprawdę był w niej zakochany - najpierw prosił o przebaczenie, uratował jej życie, sprzeciwiając się tym samym wysłannikom Alexandra, a i sama Leonor to przyznała wykrzykując, że jest kretynem. No więc niby był zakochany, ale nigdy jakoś nie było widać, że mięknie przy dziewczynie. Potem już zupełnie postawili na jego przemianę w towarzystwie Valerii.

Tak, a jak juz sie zdecydowala, to prawie jej wykonczyli adoranta.. Znow dal sie zabic, nie pokazal sie na wlasnym slubie, a ostatnie sceny... Jak by juz kasy nie mieli na wyplaty dla aktorow, albo im sie wszyscy na wakacje porozjezdzali... Oj super serial, ale ostatni, zamiast zwalac z nog, to uderzyl, ale po czym innym... Mogli by sie zrehabilitowac jakims odcinkiem uzupelniajacym.. Co im szkodzi? Mario troche by jesszcze poskakal ze swoim pieknym torsem, Bianka pomachalaby rzeskami i wszyscy byli by happy. Ah no i Babel, no ten byl przekochany... Niesamowita im sie jego postac.

Haha, "Mario trochę by jeszcze poskakał ze swoim pięknym torsem" <3 You made my day! :D

Nie jestem pewna ale chyba Cohen wykonuje tą wersję której użyli w El Barco: http://www.youtube.com/watch?v=YrLk4vdY28Q

ani tez nie ma wytłumaczonego czego Aleksander nie chcial tych ludzi dopuscic do tych ziem bo po? zabraknie mu zarcia czy co?

tak samo jak niewiadomo o co tak naprawde chodzi z tą krwią , która znalazł Palomares i Gamboa.. Ja to oglądam teraz Gran Hotel :P

gran hotel nie jest zły...ale nie trzyma mnie tak w napieciu i w oczekiwaniu jak el barco;) a jest juz drugi sezon tłumaczony tego gran hotel?

Mi jak na razie pozostał do obejrzenia jeszcze ostatni odcinek. Ale czytałam wasze komentarze, więc wiem mniej więcej co się tam wydarzy.
1. Nie podoba mi się to, że zrobili z Gamboi znów tego złego. Wpierw pokazują jego przemianę, to, że staje po stronie kapitana itd., a potem strzela do Ulissesa.
2. W którymś tam odcinku pokazują spowiedź Ramiro, który mówi księdzu, że Gamboa chciał go zabić, a w odcinku 15 ksiądz i Cho śmieją się z Ramiro, że jest gejem i leci na Ramiro. Czy więc Palomares jest takim idotą, że nie pamięta o czym mówił mu jego przyjaciel?
3. Kolejna głupota. Scena, gdy strzelają do ludzi w domku. Zaś Julian podczas ostrzału słucha, czy dziecko kopie w brzuchu Salome. To wogóle już była jakaś parodia.
Poza ty, podobała mi się akcja, gdy Estela stoi stoi za Gamboą, gdy trzyma ją za rękę (w czasie, gdy są z jej ojcem) . Swoją drogą fajną z nich para. I dlatego nie podoba mi się, gdy znów robią z niego tego złego.

Tak sezon 2 GH jest tłumaczony. Są juz dwa odcinki przetłumaczone, niedługo będą kolejne :)

to że Gamboa prawdopodobnie zabił Ulissesa było jedynym plusem tego finału szkoda ze nie usmiercili go wcześniej jakos zanim nieprzepadałem
ps. co do Gamboi " Wpierw pokazują jego przemianę, to, że staje po stronie kapitana itd" on wszystko robił dla swojego dziecka więc gdyby kazali mu zabic wszystkich na statku to pewnie by to zrobił fakt dobrze nim manipulowali i mieli silna kartę a jemu czy to sie podobało czy nie musiał robic co mu kazali
Moim zdaniem on tylko udawał twardego goscia

ORIENTUJE SIĘ KTOŚ KIEDY BĘDZIE 16 ODCINEK Z NAPISAMI????????????

już jest przetłumaczony na ii tv

No zgadza się, zresztą ta jego wrażliwość jest wyeksponowana w tej retrospekcyjnej scenie, kiedy odwiedza nieprzytomną jeszcze córkę, i prosi Alexandra, żeby już mu odpuścił, że już nie da rady i musi odejść.
I pewnie tak, lepsze byłoby uśmiercenie Ulisesa, przynajmniej cały ten finał miałby większy sens. Ale powiem Wam, że rozdrażniłby mnie fakt, że ukochany Ainhoi zawsze musi przegrać w pojedynku z Gamboą (nie licząc tego, kiedy podczas mgły wylecieli za burtę).
Ale fajne było to, że na samym końcu Gamboa mówi, że szanuje Ulisesa i, że w innym czasie byliby naprawdę dobrymi przyjaciółmi. No i sam fakt, że dał mu się pożegnać z dziewczyną... W tej scenie chyba wymieszały się wszystkie twarze Gamboi :) I to było fajne :D

bo Gamboa był wyszkolony a Ulisses nie :P
ps. mnie najbardzie wpieniła ta scena co ulises postrzelił Ernesta i wyleciał z nim za burte

Hahaha, nie wiem jak to zdziałali, ale wspólnymi siłami radę dali :D
Och, no to tylko serial. Mnie tam bawiła akcja ze zmartwychwstaniem Palomaresa :D

NO nie tylko nie to myslałem ze nikt o tym nie wspomni :P to była kultowa scena hehe najnowasza wersja legędy horroru "Frankenstein"
wiesz jest jeszcze ciekawy jeden odcinek hehe jak VILMA dziewczyna (kobieta) w ciaży walczy z jakimś zmutowanym robakiem :)

E tam jak walczy z robakiem, wtedy chociaż była na bardzo wczesnym etapie ciąży, mnie bardziej rozbawiło jak na ląd po raz pierwszy została wysłana grupa 7 czy 8 osób, w tym dwie ciężarne, Koreańczyk nieznający hiszpańskiego (jak wtedy wszyscy sądzili) i Piti, który jest taką ofiarą, że niechcący postrzelił kolegę. I taką grupę dzielny kapitan wysyła na nieznaną wyspę, na której w dodatku według ich wiedzy powinni być co najmniej pasażerowie samolotu, o których nastawieniu nic przecież nie wiadomo. I te ciężarne i spółka mają też założyć obóz dla kolejnych kilkunastu osób, co wiąże się ze sporą ilością pracy fizycznej - no serio, aż dziwne że jeszcze Valerii tam nie posłali.

Wytlumaczyli ten watek... Roberto zanim stal sie Bablem, zarazil czyms Alexandra i jego "team", dlatego musieli oczyszczac pluca.. Alexandrowi zalezalo na teczce, bo tam, jak sie okazalo bylo jednak antidotum. Dlatego Babel na koncu wszystkich uratowal zgadzajac sie isc z nim na okret podwodny. Bo przeciez teczke spalil Ricardo..

owszem, ale dziwne to bylo dlatego ze minelo 2 czy 3 miesiace od katastrofy i chodzili bez masek i nic sie nie działo...nawet na wyspie byli kilka dni czy nawet miesiac i nie mieli maski i nic im sie nie działo a tamci zli mieli i to jest bez sensu

a moze jeszcze bedzie kolejny sezon .. ;/

dziwne było też to, ze na koniec Ramiro był z Estelą..

Czy ja wiem... Estela już na początku była nim oczarowana, ale Ramiro nie dawał jej szans, bo wierzył, że Pilar żyje. Ale, kiedy Piti chciał się do Esteli zalecać, to wcale nie był taki spokojny :D To chyba było do przewidzenia.

dla mnie bardziej prawdopodobne bylo to że Vilma bedzie z Piti nic Estela z Ramiro

To nie wiem, ja się tego spodziewałam :)

Nie ma takiej opcji a szkoda :(

początek odcinka był fajny, ale zakończenie.. NIE.

Macie racje.. chyba na prawdę wołałam nie oglądać tego zakończenia i sama je sobie wymyślić......

dokladnie! koncówka totalne dno! wiec wychodzi na to ze co?wszyscy zgineli? jessu spieprzyc tak swietny serial to chyba oni potrafia:/
Absurdem jest to ze 6letnie dziecko majac kule w ciele caly czas gada ani zero płaczu, zadnego mdlenia nic a nic! nawet twardziele w roznych filmach kwicza jak zostaja trafieni a ona? jeszce kula po tej stronie, w ktorej byla ukryta pod Julia no porazka totalna;/
Zal ze nie bylo retrospekcji o pitim, vilmie, ramiro...
Estela z Ramiro? nigdy nie widzialam tej chemi...pasowala do Gamboi...
Piti sam? lubilam Cho...ale Vilma z Pitim to było coś!
Gamboa- wg mnie najtragiczniejsza postac, nie w sensie ze gupia postac czy cos...wyszło na to ze tak naparwde byl dobry....byl zmuszony do tych wszystkich rzeczy byle by byc z córka...kiedy wszyscy kogos mieli, cieszyli sie z rzeczy ktore lubili on jedyny cierpiał i wyszło na to ze nic go dobrego nie spotkało robiac tyle rzeczy by miec corke...mam nadzieje ze gdzies tam zyje z nia:)
Ulises dostał az 4 czy 3 kule i przezył? no cóz....w serialu rozne absurdy sie działy:)
Aczkolwiek...wyje ze koniec serialu i z powodu spieprzenia tak swietnego serialu....
dobranoc

ja jakoś nie mogę uwierzyć, że to już koniec i tak go spieprzyli.. ciągle mam nadzieję, że zrobią nam 'niespodziankę' i kontynuują ten serial ;p

no ale słuchajcie: co tu kontynuować? prawdę mówiąc zakmnęli większość wątków podczas końcowych słów Ainhoi i Ulisesa. Wiemy, kto się z kim związał, kto przeżył... też mam oczywiście takie wrażenie, że pierwotnie plan był taki, żeby nadal kontynować serial i że zakończenie dokręcono już później, kiedy zapadła decyzja o zakończeniu serialu. Powiedzmy sobie prawdę, trzeci sezon to już nie to samo, co dwa pierwsze. Miałam wrażenie, że akcja w niektórych momentach była na siłę rozwlekana w czasie. Odcinki już nie trzymały w napięciu tak, jak te z pierwszego i drugiego sezonu. A niezakończone wątki? Które to? W tym serialu zainicjowano tyle różnych wątków, że o większości już nawet nie pamiętamy. Gdyby serial nadal był kontynuowany, przekształciłby się niechybnie w "zagubionych". W końcu od razu po katastrofie głównym celem naszych bohaterów stało się odnalezienie ziemi. Cel został spełniony.
Moim zdaniem w ostatnim odcinku mogli mniej czasu poświęcić na akcję w domku, a bardziej skupić się właśnie na dokładniejszym rozwikłaniu końcowych losów naszych bohaterów. Niepotrzebne też było ciągle przypominanie scen z poprzednich odcinków, ale Hiszpanie chyba mają to do siebie, że uwielbiają przedłużać.

a ja uważam, że pokazanie kto z kim był na koniec to nie jest zakończenie watków. nie wiemy najważniejszych rzeczy związanych z projektem Alejandria; po co bylo ratować te 7 statkow? by potem wszystkich pozabijać, tak jak na rosyjskim statku? po co ta krew? kto wysłał te prezenty w skrzyni która została wyrzucona z samolotu... itp itd...

dla mnie kompletnie niezrozumiała jest retrospekcja Ventury w ostatnich odcinkach. Czy ukazanie jego historii było naprawdę takie niezbedne? Czy bohater, którego poznajemy dopiero w trzecim sezonie zasługuje na pokazanie jego przeszłości? wydaje mi się, że wszyscy dużo chętniej zobaczylibyśmy retrospekcję Vilmy lub Pitiego. no ale cóż poradzić. to pewnie kolejny dowód na to, że zamysł był taki, żeby serial kontynuować, scenarzyści pewnie myśleli, że zdążą przygotować wszystkie retrospekcje.

Przecież widać, że ta końcówka jest dograna tylko po to, aby to jakoś skończyć a reszta serialu leciała tak, jakby miały być kolejne odcinki (bo miały). Dlatego tak dużo czasu jest poświęcone np. na retrospekcje Ventury, bo może potem miało to coś wnieść. Albo chociażby słowa Ulisesa do Juliana (z tymi cygarami). To wszystko było przygotowane na jeszcze kilka sezonów, czy chociaż jeden, no ale niestety byli zmuszeni to skończyć i tym samym zjebać cały koniec tak świetnego serialu.

dokładnie tez tak mysle ze wszystko miało sie wyjasniac w dalszym sezonie tego serialu jak ulises niby przezył skad sie wzioł w samolocie co siedziało na statku francuskim jak burbucha wyszedł ze statku po co on tam był potzrebny i tak dalej watków mnostwo nie zostało wyjasnionych.. ale przecierz łatwiej na koniec podstawic głos 2 aktorów ktorzy tylko powiedzieli co sie działo przez ostatni rok na wyspie a co sie z czym ma ni sie kupy nie trzyma ... wkazdym bądz razie serial smiało moga kontynuwac jesli beda chieli bo jak dla mnei jest serial otwarty :)) juz niepamietam gdzie to czytałem ale poczatkowo miało byc 5 serii a czemu zrezygnowano niewiem choc ten serial w hiszpani robił najwyzsze wyniki ogladalnosci przez cały czas jak leciał takze zupelnie nie kumam tego ze zniego zrezygnowali moze niby i spadły wyniki oladalnosci w 3 seonie ale dalej nic mu nie doruwnywało wiec poprostu nie kumam :)