W przedostatnim odcinku Ercole przekonał Cerrochiego, żeby ten napuścił na siebie Spadina i Cinaglię, tak aby przejąć ostatecznie kontrakt ze stadionem. Ale w ostatnim jest ta akcja, że pojechał z Damiano do swojego mieszkania i napadli na niego ludzie dziadka Vito, a Damiano uratował mu życie. Ercole wydaje się wstrząśnięty, a mimo to na koniec i tak nasyła na Lucianich Cerrochiego i (prawdopodobnie) Albańczyków, żeby wyeliminować Damiano z podpisania kontraktu. Czy on nie zdążył zweryfikować planów, czy był do końca tak zdeterminowany i zepsuty, żeby dopiąć swego? Jak myślicie?