Sukcesja (2018-2023)
Sukcesja: Sezon 3 Sukcesja Sezon 3, Odcinek 9
Odcinek Sukcesja (2018-2023)

All the Bells Say

9,1 740
ocen
9,1 10 1 740
Sukcesja
powrót do forum s3e9

Od tego odcinka powinien się zaczynać sezon 3. Czy ktoś w ogóle pamięta o czym było poprzednie 5 odcinków? Jakie zwroty akcji się tam działy i ważne wydarzenia? Ja nie. Pamiętam tylko pokazywanie w kółko, że Kendall jest świrem, Shiv stara się o względy ojca ale się jej nie udaje i Roman myśli że jest następny w kolejce do sukcesji ale każdy wie, że nic z tego nie będzie. Także podsumowując, był to najlepszy odcinek najgorszego sezonu. To właśnie była cała esencja tego serialu, przednich dwóch genialnych sezonów.

ocenił(a) serial na 10
Drusix

To je trzeci sezon odebrałem odwrotnie. Każdy odcinek z osobna był świetny i jedynie finał na minimalny minus, chyba przez to jak wiele ciekawych rzeczy się działo wcześniej.
"Czy ktoś pamięta co się działo 5 odcinków temu?" No chłopie... :)

- Urodziny Kena
- Rodzinka bawiąca się w wybór prezydenta
- Ojciec i Ken jadą na wyspę wchodzić w dupe udziałowca
- Logan tracący głowę podczas zjazdu udziałowców, Shiv podejmująca decyzję o ugodzie za niego
- Walka ojciec vs Ken. Obserwowanie jak każdy z rodzeństwa ma ochotę dołączyć do brata, ale ostatecznie boją się ojca bezwzględnie (zajebista scena z donutami)
- Rozmowa Kena i Logana przy stole, wnuczek testujący mozarelle
- Ken czujący się panem życia bo czuje że ma szansę w pojedynkę obalić imperium Logana.
- Wątek Toma i Grega idących do więzienia

Masa świetnych wątków przez cały sezon. Jak dla mnie każdy z wyżej wymienionych niegorszy niż sam finał.

Drusix

Urodziny Kena, odcinek drugi czyli rozmowa na kanapie, wybory kandydata na prezydenta. No i oczywiście odcinki 8 i 9-miazga. Drogi moczowe Logana był IMO żenujące. Ten part z Brodym był trochę za bardzo jednowymiarowy.

ocenił(a) serial na 9
Drusix

A ja się zgadzam, kocham ten serial, ale 3 sezon mnie zawiódł. Akcja była bardzo jednowątkowa, wszystko toczyło się wokół sporu Logan - Kendall, a koniec końców i tak nic z tego nie wynikło, bo Ken dostał załamania nerwowego po urodzinach i tyle. Postacie Toma i Grega, moich dwóch ulubionych bohaterów, zostały totalnie spłaszczone i sprowadzone do ciągłego gadania o więzieniu. Przez 3/4 sezonu o niczym innym nie mowili tylko o zakładach karnych, co stało się totalnie męczące. A na koniec cały temat odsiadki, który wałkowano przez 7 odcinków został zakończony w 2 minuty sceną typu: „spokojnie Tom, nie pójdziesz siedzieć” - badum tsss, Tom wywala biurko i się cieszy, a Greg razem z nim, koniec wątku. Wtf? Naprawdę trzeba było sztucznie to ciągnąć tyle odcinków i mnożyć te kopiuj-wklej dialogi żeby rozwiązać wszystko w jednej rozmowie? Dopiero dwa ostatnie odcinki obroniły jakoś ten sezon - znowu pojawiło się kilka wątków, a nie cały czas wałkowanie jednego, wróciły genialne dialogi Tom-Greg, mistrzowska scena rozmowy Shiv z matką na wieczorze panieńskim, plus przemiana Romana i ogólny plot twist na koniec.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones