Zbyt często filmy PRZYGOTOWUJA NAS do śmierci bohatera. Chcą byśmy wiedzieli, co nas czeka. Życie jednak nie jest takie kolorowe, ze daje nam czas na to. Byly przesłanki, ktore mowily, ze to nadejdzie, jego zachowanie, jak w 3 odc, jak kolacja z kierowca itd. Mamy jako widz poczuć się zaskoczeni, ze cala rozgrywka i walka nagle nie ma sensu, ze na wszystko za późno, nie ma happy endu
Tak wygląda życie.