Wreczenie skorpiona bardzo sugestywne i szybko wybrzmialo:D ich klotnia na balkonie piekna i swietnie podsumowuje ta relacje. Łudziłem sie, ze moze Shiv ma jakies uczucia do meza, a jednak... Momentami myslalem, ze jest troche ludzka. Jest paskudna, budzi wstret, ale od poczatku zostala tak wykreowana, na kerierowicza i skrajna egoistke idaca do celu po trupach. Ja tam ja lubie;p im bardziej ktos jest antypatyczny, tym bardziej przykuwa uwage.

Ależ to było przyjemne zobaczyć jej minę gdy Tom zaczął wyjaśniać dlaczego akurat skorpion.♡ Wtedy uświadomiłam sobie też, że ona zupełnie nie widzi jakim jest człowiekiem dla Toma. Kłótnia na balkonie tylko to potwierdziła. Jej myślenie sprowadza się do "Ja Tobie nic złego nigdy nie zrobiłam. Wszystko co zrobiłeś dla mnie było z Twojej własnej woli bo Twoją naturą jest bycie ścierą do wycierania mojej podłogi. Nie rozumiem dlaczego nagle tego nie lubisz.". Tom też dobry nie jest ale zasadnicza różnica jest taka, że naprawdę ją kocha i nie dałby się odstraszyć gdyby mu okazała chociaż odrobinę zrozumienia.

Tom coraz bardziej odchodzi od tego bycia ścierąxD (chociaż identycznie traktuje Grega). Mnie ciekawi, jak to się stało, że skumał się z Shiv i że zaowocowało to związkiem

Mowili w poprzednich sezonach, ze poznali się kiedy Shiv przechodziła bardzo trudny czas, wiec podejrzewam, ze wówczas Tom przynosił jej ukojenie. Jednak ze względu na to, ze była przez rodziców odrzucana i nieakceptowana, gardzi Tomem który ja kocha i akceptuje, bo wydaje jej się przez to słaby i niegodny jej skoro ją kocha. Zauważcie ze w tym sezonie zbliżają się do siebie po tym jak Tom jej mówi, ze chodziło mu o pieniądze. To wyrachowanie ją przyciąga. Tak samo przyciąga ją Matssen, który jest nieobliczalny i wysługuje się nią. Oni wszyscy mają duże problemy z bliskością, u Shiv widać je także wtedy kiedy podczas nocy poślubnej mówi Tomowi o otwarciu związku. Czuje ze w tej relacji może być taki plot twist, ze w Tomie w końcu coś pękło, a Shiv po odtrąceniu przez braci po zdradzeniu ich i przez to ze jest w ciąży, znowu będzie przechodziła kryzys i szukała ukojenia u Toma, ale tym razem to on ją odrzuci

W sumie moze tak byc. Albo bedzie identycznie traktowac swoje dziecko, jak jej matka. To dosc ciekawe spostrzezenie odnosnie tego, dlaczego tak gardzi swoim mezem, ze jest taki pattern przez zaniedbanie przez jej rodzicow. Ten Tom to zloty gosc w ogole, ze ma tyle cierpliwosci i wyrozumialosci do tej egoistki:>

"Tom coraz bardziej odchodzi od tego bycia ścierą"
Serio? A jego rozmowa z Mattsonem to niby czym była?

Ktora rozmowa?

była chyba tylko jedna, na początku, jak nieudolnie mu się podlizywał i Mattson żartował do Shiv, że zaraz nasra jej mężowi do ust, a ten będzie zachwycony.