I nie mowie tego dlatego, ze serialik jest o gejach itp. Po prostu nie wiem co tworcy chcieli osiagnac. Jezeli chcieli wysmiewac gejow, drag itp. i ppopierac homofobie, to im nie wyszlo. Nie wyszlo im tez popieranie tego, bo radosnie wymieszali wszystko, pokazujac, ze geje, to cioty, drag, zboczency i najgorsze stereotypy z tej sfery.
Nie potrafie opowiedziec sie za zadna ze stron, bo obie sa wstretne. Uwazam, ze taki serial wlasnie robi szkode wszelkim mniejszosciom subkulturalnym i seksualnym, bo wciaz pokazuja ich jako zboczencow, dziwakow i z obsesja na punkcie wielkich penisow i seksu. Do tego z gownem w glowach i jako wyjatkowo zlych i niemilych ludzi wobec siebie i innych. Zamiast przestac tak to robic, a zaczac wreszcie wszystkich traktowac jak normalnych ludzi bez chwalenia epatowania tym, co powinno byc za dzrwiami kazdej sypialni bez wzgledu na plec i preferencje.
Sadze, ze takie seriale tylko wywoluja wieksza niechec i nie tylko do tych pseudomniejszosci-wiekszosci, ale w ogole do ludzi zajmujacych sie tego typu problemami.
A najgorsze jest w tym, ze filmy, ktore do tej pory widzialam o drag queens mialy naprawde wiele uroku, ciepla, madrosci, a bohaterowie byli normalni i sympatyczni mimo swojego zakrecenia. I na pewno nie byli dq=homo.
W dodatku ti nie jest w ogole smieszne, anwet w sposob obzaoburczy, dosadny jak np. jest to w Family Guy czy Robot Chicken.