Co sądzicie o obsadzie? Ja nie potrafię zaakceptować odtwórczyni roli Rose. Powieściowa Rose była słodka, dziecinnie urocza, wdzięczna i śliczna. Tamzin jest zblazowana, nieładna, wygląda pospolicie.
Jeśli chodzi o Helenę i Nevilla, również oni odbiegają dalece od oryginału. Chociaż Amber Revah ma dużo uroku, jednak brakuje jej tej siły, śmiałości, odwagi, jakimi miała jakoby odznaczać się Helena. No a Neville to już całkowita porażka...