książkę, ktora niedawno ukazała się w polskim tłumaczeniu. Jest świetna, przeczytałam ją jednym tchem. Moim skromnym zdaniem Anna miała niesamowity talent pisarski. Wspaniała lektura, do ktorej gorąco zachęcam.
Potwierdzam, czyta się jednym tchem, aż trudno uwierzyć, że jedna osoba napisała "The tenant..." i "Agnes Grey", przez którą ledwo przebrnęłam...
Czytałam „Lokatorkę Wildfell Hall”, ale wolę „Wichrowe Wzgórza” i „Jane Eyre”, szczerze powiedziawszy.