PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=765492}

Templariusze

Knightfall
6,6 9 232
oceny
6,6 10 1 9232
Templariusze
powrót do forum serialu Templariusze

Odcinki 1-2 były dość drętwe - ale postanowiłam, że poczekam i spokojnie ocenię, dopóki akcja się nie rozwinie - miałam nadzieję, na trochę intryg pałacowych - z de Nogaretem w roli głównej:)

Ogólnie - poziom odcinka 3 - to rynsztok serialowy - bo padł i klimat i historia, a ponadto skręcili w wątek fantastyczny - kiedy to naoczny świadek opowiadał o cudach Graala, a Saracen w Paryżu - przepowiadał, że wszyscy spłoną:) Tak - to było w niby realistycznym serialu w epoce średniowiecza.

Wątek królowej i jej córki i króla i Landrego - to opera mydlana w stylu Mody na Sukces. W tym też siedzi de Nogaret - zamiast knuć przeciwko Papieżowi i Tempariuszom!

Persifal błąkał się w tle - ale już mu chyba sprawili nową dziewczynę.

I to chyba koniec mojej przygody z tym serialem. Szkoda straconej okazji - bo po tej szmirze średniowiecze w serialu ujrzymy chyba za 10 lat!

użytkownik usunięty
nan_s

Mimo ,że ten serial z historią ma tyle wspólnego co wielkanocne jaja z wigilią to ogląda mnie się go "przyjemnie". Nie porównuje wątków z serialu z tymi historycznymi bo faktycznie nijak to się ma do siebie. Ale po pracy te ~40min. spędzam przyjemnie na Knightfall. Nie jest to arcydzieło ( i nigdy nie będzie) ale jest multum dużo gorszych seriali. Kwestia gustu . Może na mój komentarz ma wpływ iż jest to serial osadzony w średniowieczu ? - może.

ocenił(a) serial na 6

Lubię takie wypowiedzi jak Twoja powyżej - bo one zwykle tonują moje zacietrzewienie - i może spokojnie obejrzę odcinek 4:).
Faktycznie - serial jest zabawny - ale jest tyle innych, znacznie ciekawszych i lepszych seriali- że zwyczajnie szkoda mi tej godziny w tygodniu.

I jeszcze gdybym tak mogła walnąć Landrego!!!!! Gdybym tak mogła go kopnąć!!! To chyba by mi było lżej:D Co za błazen z głównego bohatera - to szkoda gadać! Choć król - chyba jeszcze gorszy. i królowa chyba jeszcze gorsza:)

użytkownik usunięty
nan_s

Baza seriali - co , kto ogląda to już każdego z nas indywidualizm :) Ja oglądam "kilka seriali " i w tym momencie prócz ww. knightfall , oglądam tylko wikingów :) , także czas na templariuszy akurat - ja mam ;-)

Co do Landriego ; zgadzam się z Tobą w 100%. Strasznie jest irytujący jak na główną postać. Od siebie dodam iż jest strasznie "płytką" i słabo zarysowaną postacią. Mnie osobiście najbardziej podoba się Nogaret ;)
Pozdrawiam !

ocenił(a) serial na 6

Ja Wikingów mam w planie:)

Landry - naprawdę doprowadza mnie do rozpaczy:) jako główny bohater - ale po 1 odcinku - taki był ładny, po tym jak pokazał gołą klatę:) - że pomyślałam: ok. - może coś z niego będzie:). Ale nie - wygląd to oczywiście nie wszystko:).

Bo przecież Landry powinien mieć normalne problemy - problemy polityczne, a nie romans z królową. Kogo to obchodzi?? W ogóle wydaje mi, że Landry to ma być chyba a'la Jakub de Molay - skoro gra przyjaciela króla!

Tak trochę nie tematycznie-historycznie, ale obecnie oglądam oryginalny Star trek:) Tak - serial sf z lat 60 bije, w moim odczuciu, każdy inny obecnie. A ten Kirk - to jest aktor, który go gra, to facet tak przystojny i o takim uśmiechu, że oglądam zafascynowana:). Oczywiście serial jest jeszcze i mądry, i ma przesłanie, i ma Spocka:)

ocenił(a) serial na 3
nan_s

krolowa glupia jak but... Ona powinna sie tam zachowywac jak ta z Katalonii. Milosc, miloscia, ale powinna corce od razu wybic z glowy romanse i kazac wyjsc za Edwarda - zreszta prawdziwa tak zrobila, a tak jest taaakaaa glupia... No naprawde jaka kobieta, w szczegolnosci taka wychowywana w intrygach zarowno dworskich jak i zyciowych w swiecie gdzie kobiety musialy umiec manipulowac odpowiednio mezczyznami, ktorzy mogli wszystko, a one nie, nie wpadlaby po 5 minutach na pomysl, ze wystarczy mezowi wejsc do lozka i wmawiac mu, ze to jego... A ta kombinowala, spazmowala i nie wiedziala co robic jakby byla jakas klasztorna mniszka, ktora faktycznie nie wiedziala do tej pory co to faceci i seks...

nan_s

A nie mówiłem?

ocenił(a) serial na 6
dziadol_fw

Mówiłeś:), mówiłeś:) - ale ja cenię sobie seriale historyczne - bo mało ich jest, a jak są to rodzynki:) - więc staram się oglądać, jak się pojawiają.
A tu się trafił wyjątkowo ciężkostrawny zakalec.
Oglądałeś odcinek 3?? Co myślisz o tym, że woda z Graala uleczyła ranę po cięciu miecza?:) - oczywiście na razie w opowieści - no, ale naocznego świadka:)
W momencie - gdy serial w zamierzeniu realistyczny zaczyna skręcać w fantastykę - staje się dla mnie nieporozumieniem:)
Ludzie ze średniowiecza nie byli głupcami! O wodzie z Graala - nie mogli myśleć nic innego - niż myśli się obecnie - czyli bujda, legenda, mit!

nan_s

Ja również lubię seriale i filmy historyczne. Nie mam też nic przeciwko fantastyce pomieszanej z historią jak w przypadku Robina z Sherwood z lat 80, no ale to jest naprawdę dobry, ciekawy serial.

ocenił(a) serial na 6
dziadol_fw

Robin Hood sam w sobie jest legendą, trochę jak król Artur i rycerze okrągłego stołu - zatem wątki magiczne - czyli np. Merlin są w porządku. Wtedy to się ładnie łączy. W tym starym serialu o Robinie - ten duch lasu - to było coś mistycznego - przez to tylko bardziej nadawało klimat.
Ale tu - w tym serialu - mamy dwór całkowicie realnego władcy i jego konflikt z całkowicie realnym zakonem. Mamy określone ramy czasowe.
I tak jak całkowicie dozwolone, a nawet wskazane jest tworzenie obok bohaterów historycznych - bohaterów fikcyjnych - to co innego fikcja, a co innego fantastyka. W tym serialu to jeszcze elfów brakuje - albo latających smoków!

nan_s

Otóż to. W Robinie więcej było takich magicznych wątków, nie tylko Hern Myśliwy (duch lasu z angielkiej mitologii). ale równierz Wolundr (zwany u anglików Waylandem) i jego miecze - w tym miecz Robina, Albion. Okultyzm, a wręcz satanizm, duchy rycerzy okrągłego stołu ... Robin przypominał starodawne baśnie przeniesione na ekran. W Templariuszach im się nie idało stworzyć takiego klimatu. Do tego biedne dialogi.

ocenił(a) serial na 3
nan_s

Akurat z ta mitologia, to nie tak. W wiele rzeczy wierzyli doslownie, nie byli tacy sceptyczni i manipulatorscy po calosci. Oczywiscie, ze niektorzy z odpowiednia wiedza oddzielali i wiedzieli co jest fikcja, mitem, symbolem do wykorzystywania podobnie jak juz potrafili to starozytni kaplani. Nie mam wiec zadnych zastrzezen co do tego, ze zarowni Papiez, krol jak i Zakon mogli naprawde wierzyc w relikwie i jej moce - bo wierzyli naprawde w moc Boga. Tak samo naprawde wierzyli w Biblie, Ewangelie, opowiesci o potworach, herosach i Arturze. Wlasnie bardziej zaskoczylo mnie to, ze rycerze i Papiez tak sobie prychali i mowili, ze bzdura, ze to tylko symbol, a nie prawdziwa relikwia. Wiara w to niczym sie nie roznila od wiary w zaswiaty. Niebo, czy szamanizm. Przy czym za konszachty z tym szamanem, to pieklo i stos. I te dredy i udawanie jakiegos indianina... Bo nie mozna bylo rzeczywiscie zrobic porzadnego druida? Templariusze opowiadajacy bzdury, ze nie zabijaja rannych itp. Gotowi powiesic ot tak nowicjusza za zabicie poganina, a potem stosujacy jedynie sciezke zdrowia dla kumpla... pozostawianie przy zyciu jednego zboja, zeby sobie dokladnie obejrzal chlopka i potem sie mscil... I ciagle nazywanie pogan i innowiercow heretykami... Naprawde, taki Marco Polo w porownaniu z tym gie, to jest naprawde porzadnie zrealizowany serial HISTORYCZNY. A ma przeciez tez kilka swiadomych rozjazdow z faktami.

ocenił(a) serial na 6
alisspl

Nie licz na rozsądek w tym serialu :)
Landryna to najgorszy bohater serialowy, jakiego znam.
Ale polubiłam Tancreda, i Nogareta, i jakoś ten serial zleciał :).
2 sezonu na razie nie widziałam całego :) :)

ocenił(a) serial na 3
nan_s

Ale on nie ma rozsadku nawet jako taka sztampowa opowiesc fantasy w sredniowieczu, bo naprawde nikt w takich produkcjach nie stawia na rowni z rycerzami chlopow, bawi sie w te wszystkie tak Panie, wybacz Panie, pokazuje juz troche ten brud, a kobiet asasynek nie produkuje na peczki, tylko co najwyzej jedna. No i nie robi z kobiet u wladzy bezwolnych kretynek.
Na razie jedyna osoba, ktora mi sie tam sposobala to Katalonska krolowa - ta to zachowywala sie odpowiedni, chociaz nazbyt obcesowo publicznie, ale podejscie miala normalne i zdrowe co do sytuacji. Tak powinna sie zachowywac matka wobec Izabeli. Grecki ogien... Zapalili se napalmem woz w waskiej uliczce i calego Paryza przy tym nie sfajczyli. Papiez nie zawiadamiajacy glowy kraju o swojej wizycie, rzadzenie sie jak swoim czyims chlopem i poddanymi Anglii. Krolestwo niebieskie objezdzali za nietrzymanie sie realiow, ale w porownaniu z tym, to jest swietnie zrealizowany i z rozjazdami, ktroe jednak mozna zaakceptowac. Powaznie, pare lat temu powstala cykl chyba szwedzkich, czy norweskich filmow o rycerzach, chyba wlasnie tez o Templariuszach, i TO bylo o wiele bardziej realne, strawne i lepiej wykonanie, a kasy mieli pewnie tyle samo albo mniej. Podgladaniu przez sciany sie nie dziwie, to raczej norma byla takie miejsca i mozliwosci, dziwnym natomiast jest to, ze wszyscy naokolo tego nie robili, a krolewskie glowy same nie orientowaly sie w takich mozliwosciach, nie mialy swoich ukrytych przejsc, skrytek i nie obowaily sie publicznie sobie gadac w normalnej rozmowie o tajemnicach w oboecnosci stada dworzan. Ja wiem, ze sluzacy niby byli niewidzialni i nieslyszalni, ale vipowie wiedzieli kiedy moga sobie cos tam niefrasobliwie gledzic w ich obecnosci, a kiedy sobie przypomniec, ze jednak istnieja i tego nie robic. Te sceny z wnetrza helmu, tak nieudolnie zrobione, ze kojarzace sie z czolgistami... Zydowka tez na razie mi sie podoba, przymykajac oczywiscie mocno oko na to, ze robi za badaske, zlodziejke i w ogole ninja. Intryga z Katalonia smiechu warta. Zaden krol i krolowa by na to corce nie pozwolili. Krolowa by trzepnela w leb corke i powidziala, dobra, dobra, wzeniasz sie w Edwarda, ktory i tak lubi chlopcow, bedziesz sobie jako jego zona brala jakichs kochasi, a teraz rob co do ciebie nalezy. Swoja droga taka to miala byc intryga skomplikowana, takie podchody i twisty, a jakos nikt sie nie zastanowil dlaczego tak bardzo Anglikom zalezy na tym sojuszu, a nie na wojnie. Bo wyraznie to strasznie sie napraszali, zeby ich wybrac, co wskazywaloby politycznie na to, ze wojny wlasnie nie chcieli, bali jej sie i widzieli we Francji groznego przeciwnika. A scenarzysci wmawiali nam, ze Anglicy robia straszna lache i zaszczyt Francji, ze chca krolewne i ze zlosc Edwarda czy tez jego ojca, na odmowe, to jakies urazone ego, a nie rzeczywiscie potrzeba ustanowienia sojuszu z groznym krajem i wladca.

ocenił(a) serial na 8
nan_s

Drugi odcinek - póki co - był najlepszy. Trzeci oglądało się ok, choć odnoszę wrażenie, że chcą szybko zamknąć niektóre wątki, a ten dotyczący poszukiwań Graala wydłużyć najbardziej.
Wierzenie w mity i opowiadania było właściwie normalne w epoce średniowiecza. Choć Landry nie do końca był pewien, czy powinien ufać bratu Gendrego. Możliwe, że był to tylko pic na wodę i na koniec serii okaże się, że ten Graal to zwykłe naczynie, za które ginęły tysiące.
Joanna jest ok, bardzo dobrze gra. To, że zaciążyła ze sługą akurat nie jest niczym dziwnym w tamtym czasie, ale.. dziwne, że tak otwarcie zwierzała się swojej służce i nie bała się, że przez swoje żale może stracić kiedyś głowę. Mogła też wejść królowi do łoża i udawać, że to jego dziecko :p W tamtych czasach raczej nie liczono tak dokładnie tygodni ;)
Izabella to taka wyzwolona Sansa (GoT), a Nogaret to już wypisz-wymaluj Littlefinger haha.
Papież też widać, że sporo ukrywa.
Zobaczę, co pokażą w 4 odcinku ;)

ocenił(a) serial na 6
Anya_Baelish

Ja się cieszę, że królowa Joanna - ma w ogóle jakąkolwiek służbę:). Bo przez 2 odcinki kobietka wychodziła z pałacu jak i kiedy chciała i nikt z nią nie był. A zaufanie do jednej konkretnej służącej wydaje mi się bardziej uzasadnione, niż nie posiadanie nikogo.

Ja też myślę, że królowa powinna tego samego dnia, kiedy poczuła mdłości, wieczorem polecieć do króla - który na nią czeka:). Przecież to oczywiste, że dzieciak może być wcześniakiem - i bardziej to bezpieczne, niż picie jakiś mikstur, które mogą spowodować śmierć. Gdyby każdy król lub książę uśmiercał żonę, po tym, jak dziecko nie było jego, to nie byłoby w ogóle dynastii:)

Wątek Izabeli jest zabawny:) Gorzej, że Nogaret podsłuchuje pod drzwiami jak jakiś zboczeniec. Czy on nie powinien mieć normalnych szpiegów, którym płaci??

ocenił(a) serial na 8
nan_s

Wiesz, jak miał komnatę zaraz obok sypialni Izabelli i doszły go wiadome odgłosy to poszedł sam z ciekawości i tu - tadam xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones