Pierwsza połowa sezonu rewelacyjna, klimat, gra aktorów, zdjęcia, relacje międzyludzkie, majstersztyk - myślałem, potem jednak zaczyna dominować nuda i jakieś rozwlekłe wątki od czapy. Mróz też stał się jakiś niestraszny. Paradują sobie w prawie letnich wdziankach. Ależ się rozczarowałem.