Dobór aktorow tragiczny. No moza za samą królową, choc aktorka niestety zaszufladkowana z powodu Harrego Pottera i to mam z tylu glowy ogladajac ja jako Elżbietę. Anna z wyglądu rowna wiekiem Malgorzacie. O Filipie i Karolu juz nie bede powtarzac za innymi. Szczerze mowiac tym razem twórcy przegrali na tym swoim nieustępliwym , dziwacznym chwycie co sezonowej wymiany aktorów. Częśc spokojnie mogla zostać. Zle się to oglada a szkoda.
Wg mnie Diana została dobrana idealnie. Genialna rola. Odcinek ósmy, piątek sezonu to perełka.
Królowa również dobrana jest bardzo dobrze. Z resztą się zgadzam :)
Aktora grająca Diane jest za wysoka 1,9m, wygląda to troche dziwnie, Diana miala w rzeczywistosci 1,75m
Problem tez jest taki, ze miedzy sezonem 4 a 5 mija chyba mniej niz rok (sezon 8 skonczyl sie na swieta 1990, a na poczatku sezonu jest rok 1991) a aktorzy wygladaja na conajmniej dekade starszych. Krolowa miala ''tylko'' jedno pasmo siwych wlosow, teraz jest siwa jak babcia, Karol nagle jest w wieku ojca sprzed roku, jednoczesnie Diana wyglada na swoje 30-pare lat. To samo dzialo sie miedzy sezonem 2 i 3.
Imelda Staunton akurat jest w wieku Elzbiety w tych czasach, jednak Olivia Colman jest jest dobre 10 lat mlodsza. Wiec to moze nie jest problem zmiany aktorki, a ''niedopasowanie'' poprzedniej wersji do obecnej. Wszystko wyglada tak jakby Elzbieta przez dobre 20 lat sie nie zmienila, a nagle pol roku pozniej ma 10 lat wiecej.