Mniej więcej od 14 odcinka 4. sezonu zapomnieli chyba o tym, że był z nimi jeszcze chłopiec- Jasper. Rozumiem, że jego nieobecność wytłumaczyli tym, że Melissa dowoziła mu jedzenie i jakoś sobie sam radził, ale w 18 odc. 4 sezonu wszyscy opuścili ten dom, w którym były zamurowane trupy i wychodzi na to, że zostawili go samego...
W sumie to nie widzieliśmy jak odjeżdżali, może w kolejnym odcinku zobaczymy, jak go zabierają. Chyba, że twórcy faktycznie zapomną :P
Przecież ruszyli w trasę i zatrzymali się w sadzie pomarańczy. A tak w ogóle 18 odcinek był ostatnim w tym sezonie i jak się parę dni temu okazało ostatnim w ogóle. Fox skasował Last Mana
Dokładnie, oglądając ostatni odcinek pomyślałem sobie "kurde, taki cliffhanger to napewno będzie 5 sezon" a tu taki zawód, szkoda, mogli chociaż zrobić kilka odcinków na pożegnanie i zakończyć wszystkie wątki, ale wiadomo kasa musi się zgadzać, a w tym wypadku widocznie było manko :)
W 18 odcinku 4 sezonu 3:30 Melissa mówi do Todda "Zostawiłam mu autonomiczny samochód z nawigacją ustawioną na Cancun. Jeśli będzie chciał przyjechać to przyjedzie."
Ano. Choć
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! S P O I L E R !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
zatrzymali się w sadzie pomarańczo-awokadowym, także chłopak by ich nie znalazł. Być może cofnęliby się do Niego w nowym sezonie, ale tegoż już nie będzie. :-(