A ja biedna, głupia blondynka myślałam, że ważniejsze jest np. odwzorowanie charakteru postaci. To nic, że filmowe wersje Punishera w porównaniu do komiksowego pierwowzoru to były ciepłe kluchy, a Netflixowy nie waha się ani chwili przed pociągnięciem za spust, jeśli tylko uzna, że by się przydało.
Dobrze wiedzieć, że Robert Downey Jr. jest ****owym Iron Manem (185 Tony'ego Starka kontra 174 cm wzrostu Roberta), a o Jackmanie jako Wolverinie aż strach wspomnieć – 188 cm Jackmana kontra 158 cm komiksowego Wolviego. Tyle lat żyłam w niewiedzy, myśląc, że to całkiem przyjemnie sportretowane postacie...
Nie powiem, chętnie zobaczyłabym takiego Wolviego z oryginalnym wzrostem na ekranie, ale jeśli miałby być źle zagrany, to ja jednak podziękuję i jeszcze raz obejrzę „Logana”.

Żeby nie było, oddaję sprawiedliwość Stevensowi, że nie był zły, ale Netflixowy jest znacznie bardziej wyrachowany i nastawiony na efekty – to ktoś niemal kompletnie poza zasięgiem wyrzutów sumienia, nastawiony na cel i właśnie ta skrajność go wyróżnia. Stevenson miał jednak trochę większe skrupuły, wydawał się trochę "usprawiedliwiony" sytuacją do podejmowania takich akcji jakie podejmował, a Netflixowy Punisher jakby bardziej zabijał z własnego przekonania.

No popatrz, a ja zawsze myślałem, że jednakowo ważne jest odwzorowanie charakteru i wyglądu. Nie oglądałem Daredevila i nie wiem jak tam wypadł Punisher, ale to mój ulubiony komiksowy bohater z czasów dzieciństwa i chciałbym, żeby jego filmowe wcielenie było idealne. Nie uważam, żeby Dolph czy Stevenson byli jak ciepłe kluchy no i właśnie ich wzrost był ważny. Komiksowy Punisher był jak góra i takiego chciałbym oglądać na ekranie. Co do Starka i Wolverine'a nie wypowiem się, bo nie oglądam takich filmów. Tzn. coś tam oglądałem, chyba pierwszego Iron mana i jakiegoś Wolverine'a, ale nawet nie pamiętam o czym to było. Piszesz, że Stevenson nie był zły, a co sądzisz o Dolphie? mi się wydawał świetny. Brudny, ponury, podkrążone oczy jakby miał gorączkę i beznamiętny, zmęczony głos. Kwintesencja Punishera.

Twoja wypowiedź brzmiała tak, jakby za niski wzrost dyskwalifikował przedstawienie danej postaci bez względu na odwzorowanie charakteru. Poza tym pokusiłam się o sprawdzenie i ponoć komiksowy Punisher, ta "góra", miał 182 cm wzrostu. Dolph był dla mnie właśnie zbyt zmęczony i ogarnięty gorączką – takich postaci samotnych zmęczonych wilków jest w kinie dość dużo. Punisher z dzieciństwa kojarzy mi się z kimś upartym, nastawionym na efekty, napędzanym mieszanką poczucia sprawiedliwości i pragnienia wzięcia odwetu i Netflixowy Punisher wpisuje się w to idealnie – ktoś, kto dawno jest już za granicą, gdzie zabijanie to mniejsze zło. Ma najmniej skrupułów ze wszystkich Punisherów jakich widziałam i właśnie to przekraczanie tradycyjnie granic rozumianej moralności sprawia, że ciekawie się go ogląda. Anti-hero tej rangi nie widzi się często.

Widziałem, że na Marvelcomics podają wzrost 182 cm. i 90 kg. wagi, ale nawet przy takim wzroście i muskulaturze rysunkowego Punishera, ważyłby ze 140 kg. Poza tym w komiksach zwykle górował wzrostem nad swoimi ofiarami, no chyba ze był to jakiś stały wróg. Tak samo dla Daredevila podają te same wymiary, a jak miał potyczki z Punisherem to widać było, że jest mniejszy. Nie ma co dyskutować bo każdy patrzy na rzeczy w inny sposób. Tak jak wcześniej pisałem, nie oglądam filmów o tych kostiumowych bohaterach, ale tak wychwalasz Punishera Netflixa, że muszę to zobaczyć. Ściągnąłem dwa sezony Daredevila, jak się okaże, że miałaś rację, to odszczekam to co mówiłem o wzroście Bernthala :-)

w takim razie życzę miłego seansu i daj znać, jak wrażenia :)

sb78 zobacz sobie co Frank zrobił w 2 sezonie DD .. a potem się wypowiadaj, najlepszy aktor grający Punishera ... https://www.youtube.com/watch?v=aOgDyEeQDUM

Scena dobra, właśnie takie chciałbym oglądać w serialu Punisher, ale aktor jednak kiepski. Twórcy serialu chcieli pewnie, żeby Frank byl mniejszy od Kingpina, który w komiksie był olbrzymem, ale ja jako widz nie mam zamiaru się nad tym zastanawiać. Chcę, żeby Punisher był wielki, a Kingpin olbrzymi. Z takim aktorem, takie sceny wyglądają śmiesznie. Daredevila pewnie nie będę oglądać bo nie mogę przebrnąć przez pierwszy sezon, Punishera raczej zobaczę, ale biorąc pod uwagę tę scenę, którą poleciłeś, nie spodziewam się niczego dobrego.

Kolejny nie potrzebny temat na forum, nie wiem po co zadajesz te pytanie jeśli sam sobie odpowiedziałeś w komentarzu. Wzrost jest najważniejszy może być aktorskie drewno, ale wzrost przynajmniej 190cm musi mieć..