Jeden z najlepszych odcinków Weeds, końcówka (jeśli ktoś śledzi serial) - mistrzostwo świata!! hahahahha
Dokładnie to samo miałem pisać! :) Wszystkie sezony w sumie mi się podobały, ale dla tych marudzących, że końcowe traciły klimat to jest najlepszy dowód, że nie! :) rewelacja!
bez kituuuuuuu :D mistrz wszystkich seriali, ta końcówka byłaaaa aaaa :D przemega!!!!
hahahaha nooo! uwielbiam jak się wszystko tak komplikuje w trawie! :D ale nancy da radę ;)
“I’m sorry, you might want to go away because I don’t like you. And I have a bad habit of losing things I don’t like in fires.” –Zoya
Tyle mam do powiedzenia! Odcinek mega!
Mam nadzieję, że Zoya zostanie na dłużej.
Podpisuje się pod wszystkim...
Dla mnie póki co najlepszy odcinek tego sezonu i jeden z lepszych w historii serialu!
O tym samym pomyślałam, jak tylko skończyłam oglądać podbiłam na wątek, by zobaczyć opinie innych.
masakra, groteska i pastisz mehahaha i te miny wszystkich kolesi, zwłaszcza Chuck i Silas LOL
I text Zoyi o paleniu nielubianych rzeczy, po czym akcja w ciężarówce :) MISTROZSTWO, pozamiatane w tym tygodniu przez Trawkę.
Fajnie, że ktoś założył taki wątek bo własnie po obejrzeniu miałem pisać to samo.
Oprócz samej końcówki inne zajebiste momenty:
Jak Shane siedzi z policjantem przy stole i opowiada o swoich ojczymach hahaha genialne :) aż żal że to ostatni sezon :)
odcinek przegięty.... :) zgadzam sie w 100% super. teraz sie zacznie jazda :)
Zgadzam się - jedna z najlepszych końcówek odcinka! Prawie jak w którymś z pierwszych sezonów gdy Silas zabrał trawę, której szukali murzyni.
Nie pamiętam już wszystkich odcinków, ale wydaje mi się, że w Weeds wszystko wali się zawsze na końcu odcinka i to jest jednym z głównych powodów, dla którego oglądam ten serial-sprawdzić czym zaskoczy końcówka.
Moja ulubiona to s06e06(A Shoe for a Shoe) o ile dobrze pamiętam. Kiedy porwali Shane'a, Andy sikał z Avim, murzynka przyszła nastukać dla Nany, a do tego wszystkiego przyszła opieka jakaś tam-żeby było śmiesznie z tłumaczem z migowego. No bardziej pokręcić się nie da sytuacji; )
jednak wszyscy maja takie same odczucia hehe ;) koncowka taka. ze az oplulem ekran xD
Wlasnie,ze nie. Obejrzalem od 1 do 8, i nic ciekawego sie nie stalo. To samo co zwykle. Przez cały sezon rozkręca interes, żeby w 15min wszystko poszło w cholere. BYLO. Niech zarabia ta kase i idze szczebel wyzej, jak w np goodfatherze.
lubie ten serial, jest sporo tematow pomijanych dotad przez przez scenarzystow calego swiata. Nacy jest zdzira ale ma to podłoże historyczne (była wykorzystywana seksulanie jako nastolatka) i caly czas walczy o godne zycie.