PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11244}
7,1 6 920
ocen
7,1 10 1 6920
Tulipan
powrót do forum serialu Tulipan

Na skróty

ocenił(a) serial na 6

Dla mnie serial Tulipan to przede wszystkim obrazkowy zapis mentalności pewnych ludzi w latach 80-tych. Reprezentantem tej grupy jest Jerzy „Tulipan”. Jego sposób myślenia można poznać w trakcie kolejnych odcinków, można zidentyfikować powody dlaczego wybrał „zawód” oszusta/uwodziciela/złodzieja, a także doświadczyć jego zmęczenia życiem na walizkach pod fałszywym nazwiskiem. Psychika jego ofiar i chwyty jakimi kobiety dawały się złapać na haczyki Tulipana również dają pewien obraz czemu hołdowali ludzie, co mogło imponować, czego brakowało.

W „Tulipanie” uderza blichtr nocnego życia, wystawnych restauracji, lokali, hoteli. Bary z półkami zastawionymi renomowanymi trunkami. Wszędzie naklejki, reklamy, plakaty zagranicznych produktów. Whisky Ballantines, papierosy Winston, czapeczka z logo Marlboro, spodnie Levi Strauss były wtedy symbolami luksusu. Podobne marki królowały też w „Wielkim Szu” i „Sztosie”. Wtrącając, w 6 odcinku Tulipana wykorzystano ten sam utwór disco Andrzeja Korzyńskiego „Do you like”. Pstrokata i kiczowata moda była również odzwierciedleniem ówczesnych czasów. Ludzie łasili się na błyskotki, ortaliony, odblaskowe i gryzące kolory. Dlaczego? Lata 80-te były chude, frustrowały brakiem perspektyw z powodu kryzysu gospodarczego oraz dołowały życiem od pierwszego do pierwszego. Stanie w kolejkach, ciułanie ciężko zarobionych groszy by za kilka lat kupić powystawową lodówkę itp. Nie dziwi zatem fakt, że to co było krzykliwe najcelniej trafiało do ludzi pogrążonych się z szarej codzienności.

Kim był Tulipan? Jednym z wielu - zwyczajnym rybakiem, który odziedziczył po ojcu kuter. Ale na widok roześmianej grupki „ludzi z dojściem”, którzy balangowali na motorówce, zapragnął tego samego – luksusu, lżejszego życia. To była iskra. Chłopak wyskoczył z kutra, do dobrobytu postanowił „dopłynąć wpław przez morze”, wybrał drogę na skróty. Stacja docelowa – pieniądze. Tak, forsa była towarem deficytowym dla ówczesnego Polaka, ale niestety pierwszej kategorii ważności. Forsa stwarzała możliwości, przyciągała panienki, imponowała. Przekonał się o tym Tulipan już na pierwszej dyskotece, widząc, że bez forsy może zwyczajnie „spływać” z lokalu. Zainwestował zatem w to co miał, czyli w siebie. Wykorzystał atrybuty, którymi obdarzyła go matka natura: wygadanie, wdzięk i pewność siebie. Przyjął zasadę: cel uświęca środki i konsekwentnie zaczął dążyć do stacji docelowej, do forsy.

Kontrowersje budzić może jedynie profesja, którą zaczął się zajmować Tulipan – uwodzenie, oszukiwanie i okradanie. Szczególnie, że jego ofiarami padały naiwne, bezbronne dziewczyny/kobiety. Tulipan potrafił rozpoznać ich słabe punkty – kusił je na bajery, smutną historyjkę o rodzicach, szastaniem pieniędzmi (napiwki), flirtem. Warto odnieść się do takich filmów jak „Wielki Szu” czy „Sztos”. Tam bohaterami byli karciarze oraz cinkciarze, ale zawody te można uznać jako bliźniacze do profesji Tulipana - łączy je ten sam mechanizm działania – trochę strachu, mały teatrzyk, oszustwo, szybki zysk. A forsa była spora, w przeciwieństwie do dniówki robotnika. Scena w „Sztosie” jak Synek pytał brata o zarobki w stoczni – etat + nadgodziny, wychodzi kilka/kilkanaście dolarów za roczną harówę. Nic dziwnego, że ludziska brali się coś intratniejszego, odnajdując w sobie nowe umiejętności: zręczność dłoni, wygadanie itp.

Ale zachłyśnięcie się luksusem minęło u wszystkich bohaterów wspomnianych filmów. Doszli oni do podobnych wniosków, wydorośleli. Tym nie mniej na taśmie filmowej pozostał zapis ich mentalności, katalog mody, panorama społeczeństwa, klimat nocnego życia Polski Ludowej.

ocenił(a) serial na 8
filipmosz

za to teraz sa takie czasy gdzie sie pomyka w firmowych ciuchach ale zyjemy w kraju zebrakow i zyciu bez perspektyw a co do filmu to film ekstra najlepszy 1 odcinek gdzie Jerzyk probowal sil jako alfons hehe, a ze mentalnosc polakow(masz w h*j kasy a szkoda ci paru groszy) zostala ukazana w tym filmie to widac po tytulowym bohaterze np w scenie gdy porywa z dziewczyna swoje dziecko, mogl w zasadzie bezpiecznie uciec samochodem ale szkoda mu bylo tych paru groszy ktore wydal na wozek dzieciecy wiec tracil cenny czas pakujac go do bagaznika, tak samo powracanie do miejsc zbrodni gdzie wczesniej sie juz spalil i byl na celowniku (warszawa) na dodatek wsadzajac ryło przed kamere i udzielajac wywiadu (mentalnosc polaka z tamtych czasow ze pchali swoje geby przed kamere jak swinia pcha ryj do koryta) oraz zaraz po wywiadzie powrot po biale kozaki do szewca ktore zostawil u niego kiedys tam choc wszak byl po akcji po ktorej zarobil 18mln jesli dobrze pamietam, tak samo sepienie lasce kasy na bielizne po tym skoku na 18 baniek, a laska w jednych majtach jak sama mowila ehhhh tulipanek jak by byl madry to po skoku na walizke z kasa powinien sobie zrobic urlop dluzszy i sie zamelinowac

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones