Dziwi mnie jedna rzecz - jak Tulipan, wiedząc, że jest poszukiwany przez policję, mógł wystąpić w telewizji? Czy był na tyle naiwny? Przecież poprzednie odcinki zdecydowanie pokazywały jego spryt. To głupio wymyślili scenarzyści. Mija się z logiką. Wiadomo było, że jak pokaże się w TV - poznają go jego ofiary i złapią go.