Ja jestem po dwóch odcinkach. Jak na razie najbardziej wkurza, że to wygląda tak strasznie amatorsko. Widać, że nie mieli zbyt wiele czasu na cokolwiek, nawet na duble. Na komisariacie mieli ps5, więc kiedy to nagrywali? Zaledwie miesiąc-dwa temu? Operator kamery ma parkinsona, albo pierwszy raz trzyma kamerę w rękach, bo ta trzęsie się niesamowicie. Na temat fabuły wypowiem się jak uda mi się to obejrzeć do końca.

Dobra. Obejrzałem do końca i...nie żałuję, chociaż spodziewałem się, że to będzie zamknięta całość, ale wychodzi na to, że to dopiero początek. Oby serial nie dostał cancela. Jakoś tak w połowie sezonu całość obraca się o 180 stopni i zaczyna się robić naprawdę ciekawie. To znaczy dalej jest to na maksa schematyczny serial jakich w Stanach powstają setki, ba, nawet u nas nie jest to już coś nowego, ale mimo wszystko z braku laku można obejrzeć. Fabuła jest odpowiednio zagmatwana, żeby wciągnąć, ale jak na chwilę zaczniemy myśleć o czymś innym to i tak się nie pogubimy.

Czytałam książekę i trafiłam przez przypadek na któryś środkowy odcinek w tv. Przewinełam i obejrzałam skróty poprzednich.... i to mi wystarczyło żey stwierdzić że nie stać ich było na zwykły statyw, a operator dodatkowo bawi się zumem jak dziecko. Nie wiem czy to zamierzone ale mnie skutecznie to zniechęciło. Po 10 minutach już rozbolała mnie od tego głowa i wyłączyłam to "dzieło". Nie wiem czy to jakaś obecna moda bo widzę to coraz częściejw różnych filmach i serialach. Coś okropnego.

Jaka to marka samochodu, którym jeździ główna bohaterka?

SAAB 9.3

saab 900 ;)

Daj mu szansę, też miałam takie odczucia po pierwszych trzech odcinkach chyba właśnie w 4 odcinku akcja zmienia się na maksa i nie mogłam się już oderwać.

Praca kamery i montaż niestety bardzo utrudniają cieszenie się seansem, zwłaszcza te wszelkie retrospekcje i omamy bohaterki, za częste zbyt oczopląsowe.