ktoś imwestuje jak mniemam nie małe pieniądze w nakręcenie serialu i zatrudnia dzwiekowca imbecyla, dialogi nie wyraźne aż nie chce sie oglądać po 5 minutach muzyka staje sie irytująca jest głośniejsza niż dialogi
Nie wiem, może coś naprawili.. na netflixie nie mam problemu ze zrozumieniem dialogów.
Ja tam dialogi w tym serialu słyszę. A w niejednej produkcji polskiej (zwłaszcza u Vegi) na to narzekałem.
To nie ma znaczenia, ten serial nie ma nic wspólnego z Ultraviolet. To jakaś ściema, nie ma Jovovich, nie ma wampirów, nie ma zarazy! Beznadzieja!
Wydaje mi się, że w 2 sezonie poprawili i zdecydowanie lepiej dialogi słychać. Też ktoś z mających z tym problem w 1 sezonie takie wrażenie ma?