Nie wiem dlaczego każdy doczepia się do dźwięku. Ja oglądałam beż żadnych problemów, więc dziwię się takimi opiniami. Serial nowy, świeży, bardzo fajny, a Kulesza i Topa wymiatają. Wielkie gratulacje również dla Marty Nieradkiewicz, którą poznałam dopiero przy roli Oli Serafin. Wprost wymarzona do tej roli, a z Fabijańskim tworzą świetny duet. Szkoda tylko, że jest tak mało odcinków, mam nadzieję, że stworzą drugi sezon!