Ultraviolet
powrót do forum 1 sezonu

Pierwszy odcinek dawał nadzieję na fajny kryminał. W drugim totalny zjazd poziomu, choć jakoś go zmęczyłem. Gdy zobaczyłem że w trzecim jest tylko gorzej, poddałem się.

Zastanawiałem się do czego ten serial porównać i już wiem. To taki "Ojciec Mateusz" w nieco innych realiach. Jeśli ktoś szuka dobrego kryminału i śledztwa które ogląda się siedząc na brzegu kanapy (np. "Niewiarygodne"), to nie ten poziom.

Ale maksymalnym nieporozumieniem jest stopień uproszczenia kwestii informatyczno-technicznych, na których ten serial bazuje. Wszystko jest przedstawione w całkowicie dyletancki sposób, w taki w jaki kwestie techniczne wyobrażają sobie totalnie nietechniczne osoby. To może sprzedałoby się jakieś 20 lat temu ale gdy dziś większość społeczeństwa w jakiś sposób z technologią ma do czynienia - to już nie bardzo.

Mamy tu otwieranie domu zabezpieczonego najbardziej zaawansowanymi systemami, przy pomocy numeru rejestracyjnego napisanego na kartce i pokazanego w kamerce. Mamy również śledzenie położenia telefonu przy pomocy jakiegoś "programu", przez całkowicie prywatną osobę. Mamy niszczenie "systemu informatycznego" poprzez strzelanie paralizatorem w.....monitor.

Masz cokolwiek do czynienia z IT, choćby na poziomie wiedzy jak zainstalować system operacyjny...odpuść sobie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones