Bardzo dobra, wręcz najlepsza produkcja ostatnich lat a może i dalej. Nie chcę się rozpisywać, jedynie boli mnie ocena na elitarnym filmwebie osób, które obejrzały może z 2 odcinki i myślały że to podróba Californication i wystawiły niskie notowania.
Z każdym kolejnym odcinkiem lina na szyi głównego bohatera powoli się zaciska, a pod sam koniec jest już życiowa równia pochyła w przepaść bez dna.
Aktorsko i produkcyjne bardzo dobrze.
Mnie bardzo poruszył.
Zgadzam się. Również się wzruszyłem pod koniec ostatniego odcinka. Serial rewelacja.
Popieram przedmówców. Serial lepszy z odcinka na odcinek. Mocno zżyłem się z bohaterami i mam nadzieję, że przyjdzie mi się z nimi znowu spotkać. Niby bliski, a jednak tak daleki od Californication - bardziej gorzki. Mniej polubiłem Franka niż Hanka , jednak kibicuję mu i jestem ciekaw jak potoczą się jego dalsze losy. Gratuluję twórcom tego małego dzieła.
Ja się nie zgodzę - obejrzałem całość i mocno jest to inspirowane Cali i Bojackiem, co nie zmienia faktu, że ze słabej książki powstał w mojej ocenie słaby scenariusz. Postacie są irytujące, a główny bohater mimo całej mądrości i zaangażowania nie potrafi niczego zrobić dobrze, co mnie na przykład mocno denerwowało. Nie pomagał też Szyc, którzy z postacią dobrze wystartował, ale zatrzymał się na 4 minach i 2 stanach emocjonalnych
Mam dokładnie te same odczucia niestety. Zmarnowany potencjał. Poza ładnymi kadrami, lokacjami I charakteryzacją to niestety taka pusta wydmuszka. Fabuła i dialogi momentami szorują po dnie.
Ja obejrzałem wszystkie odcinki i dałbym mu ocenę co najwyżej 4. Serial jest pozbawiony dramaturgii, toczy się jakby nie było na niego generalnego pomysłu. Owszem, wnętrza ładne, całość zgrabnie filmowana, ale wynurzenia Czułego powalają swoją płytkością, wątki są pourywane, postacie się pojawiają, a potem znikają bez sensu, niektóre historie są zbyt tabloidowe, zupełnie niekoniecznie (wątek dziewczyny z Dubaju...) itd. Podobali mi się Skolimowski i Janda w roli rodziców. I niewiele ponadto. Ani to głębokie, ani kontrowersyjne, ani widowiskowe.