Nie założyłem specjalnie konta, ale i tak Ci odpowiem. Zazdroszczę Ci. W przeciwieństwie do Ciebie, zmarnowałem 20 godzin. Ciekawy jestem tylko, czy w realu również tak łatwo Ci wciskać kit?

Według mnie sezon 6 jest genialny. Ludzie oczekują taniej rozrywki i to widać po komentarzach. Nikogo nie interesuje tło historyczne, rozterki moralne, uczucia i dramaty przeżywane przez bohaterów. Nikogo nie interesują lęki, bojaźń i rozterki religijne a to właśnie sól tego serialu.

kolego, nie rozumiesz. Sezon jest do d.., bo właśnie ludzie mają jakieś pojęcie o tle historycznym i na szczęście mamy czasy, gdy coraz więcej ludzi ma w... poważaniu wydumane rozterki religijne.

Kolego sam nie rozumiesz bo tło historyczne w serialu jest bardzo wierne za wyjątkiem wzajemnych relacji bohaterów. Ragnar miał rzeczywiście synów Bjorna, Ubbego, Hvitzerka, Ivara i bodajże jeszcze jednego nie wspomnianego w serialu. Rzeczywiście miał za żonę Lagerthę tarczowniczkę, Aslaug i trzecią nie wspomnianą w serialu. Zginął w dole z wężami i rzeczywiście wypowiedział tekst o warchlakach. Synowie tak jak w serialu wrócili się zemścić i zabrali ze sobą szczątki ojca. Ponadto Floki to również postać historyczna i rzeczywiście odkrył Islandię. Harlad Pięknowłosy był pierwszym królem Norwegii. Rollo zwany Rolandem (historycznie nie spokrewniony z Ragnarem) autentycznie brał udział w rajdzie na Paryż , ochrzcił się i został frankijskim księciem. Stąd na północnym wybrzeżu Francji mamy dzisiaj NORMANdię. Wszystkie rajdy na wyspy brytyjskie są faktem włącznie z odnotowanym pierwszym wikińskim wypadem na klasztor Athelstana. Król Eckbert, Elia, Ethelwulf, Albert to także postacie historyczne. Zgadzają się także królestwa i kolejność podbić. (Northumbria, Mercja, Wessex etc.) Podróże Bjorna po morzu śródziemnym to również fakt. Wątek Rusi jest zgodny historyczny. Ruś z serialu to Ruś Kijowska. Nowogród i Kijów były pierwszymi stolicami. Ruś faktycznie została założona przez wikinga Ruryka (Rorik), a Oleg, Dir i Igor rzeczywiście żyli i ich pokrewieństwo zgadza się co do joty zarówno w serialu jak i w rzeczywistości. Oleg z braćmi naprawdę wyprawili się na Konstantynopol. Najciekawsze jest to iż te wszystkie wymienione postacie i te o których zapomniałem żyły w tym samym lub podobnym czasie co Ragnar. Z najważniejszych wątków tylko odkrycie Ameryki nie zgadza się z serialem ponieważ nastąpiło prawdopodobnie 100-150 lat po Ragnarze tj. koło 1000 roku. Jeśli jesteś przekonany, że ludzie mieli o tym pojecie oglądając serial (no może kilka procent) to sam należysz do osób, które jednak nie maja w poważaniu religii bo sam wierzysz w zabobon.

Drogi kolego, nic nie poradzę na to, że patrzysz, ale nie widzisz, myślisz, ale nie rozumiesz. Nie bedę powielać tego, co już tu w wielu wątkach zostało powiedziane nt niezliczonych bzdur w serialu, które czynią go oderwanym od tła i faktów historycznych. Niech ci będzie - historia napisane przez serial z enigmą 1000 lat wcześniej, mongołami na Rusi pół tysiąca lat wcześniej, strojami z XIXw i statkami łopatkowymi poruszanymi wbrew elementarnym prawom fizyki, to dla ciebie wierność historyczna. Nic nie pisałem nt swojej wiary. Masz problem z percepcją rzeczywistości. Wybacz, nie mam ochoty na dalszą dyskusję.

A ty wiesz jak się wtedy ubierali jakie mieli fryzury może masz jakieś zdjęcia albo obrazy z tamtych czasów. Okręty wiadomo wiosła i kawałek pseudo żagla a może mieli jakiegoś geniusza który wymyślił inny napęd tego nie wiesz na pewno . Wynalazki często ginęły razem z ich twórcami . Skóra dobrze wygarbowana barwniki już jakieś tam mieli i już masz ubranie plus jakieś ozdóbki z metalu. Za 1000 lat jak zrobią film o naszych czasach to też pewnie znajdzie się jakiś mądry który stwierdzi że w latach 60 kobiety nosiły biodrówki.Pozdrawiam

Wiem jak się ubierali, nie mam zdjęć, mam obrazów bez liku. Nie wiem o wynalazkach, o których nie wiadomo, zauważam również idempotentność tegoż zarzutu, jak równiez mam całkowita pewność, że jakie one by nie były, z pewnościa nie zaprzeczały podstawowym prawom fizyki. Rozumiem, że chcesz sobie pogadać?

Czy obraz Bitwa pod Grunwaldem jest w pełni wiarygodny? Czy tak to wyglądało naprawdę , nie możemy jedynie przypuszczać ale 100% pewności niema. Leonardo da Vinci wymyślił czołg namalował go i nawet stwierdził że może go zbudować . Jak byś taką machinę zobaczył w filmie historycznym to tez byś skrytykował a może ktoś to zrobił i użył , tego nie wiemy i się nie dowiemy.To są przykłady historii z 500 lat wstecz tylko czy aż ?

Och, kolego... Matejko malował 500 lat po bitwie. Rusz tyłek do google i sobie pooglądaj wizerunki wikingów sporządzone przez NAOCZNYCH świadków.
I sorry, ale ten 4 raz jest ostatnim, gdzie tłumaczę ci argument dot. niepodważalnych PRAW FIZYKI. Gostkowie NIE MIELI PRAWA poruszyć wielki statek małym kółkiem. Proszę, zadaj sobie ten niewielki trud i najpierw pomyśl, zanim znów coś napiszesz. EOT.

No tak wychowany na internecie , robiłeś kiedyś łódkę z kory albo z puszki po śledziach. Robiłeś takie 2 kółka jedno na wiatr drugie do wody łączyłeś gumką do włosów i płynęło to jakoś równocześnie obalając TWOJE PRAWA FIZYKI , oni to rozwiązali w inny sposób , ja jak to robiłem byłem dzieckiem. Polecam książkę Młody Technik wydania lat 60. Aha i te ich okręty nie rozwijały 30 węzłów tylko 5 do 10 dochodziły do tego prądy wodne . Podróż trwała tygodnie lub miesiące a nie dni

Ten tekst o wychowaniu przez internet ma niby wykazać, że jestem idiotą, bo jestem młodszy od Ciebie? A skąd wiesz, że nie jestem starszy, a idiotą jesteś Ty? EOT, oznacza End Of Topic, czyli, ze nie mam ochoty z głupkiem i chamem rozmawiać.

O, w końcu ktoś, kto nie narzeka. Od śmierci Ragnara totalnie nie mogłem pojąć hejtów na ten serial. Bo umarł ulubiony bohater? Tak to już bywa... W życiu również. Ile osób, które chcielibyście, żeby wciąż żyły - umiera i to nie raz w beznadziejny sposób. Ten serial świetnie to ukazuje. Właśnie to, że nawet ktoś tak wielki i wybitny jak Ragnar kończy sponiewierany w dole wypełnionym wężami bez bliskich u swego boku. Tak naprawdę serial po jego śmierci zyskał drugie życie za sprawą jego synów. Te wszystkie ich przygody, przyjaźnie oraz konfrontacje to było dla mnie coś pięknego. Znaczy strasznego i pięknego zarazem, może tak. Owszem, niedosyt po finale jest, ale w tym pozytywnym sensie. Że chciałoby się zobaczyć, jak rozwinie się Kattegat, jak odnajdzie się Hvitserk w nowej rzeczywistości, czy Ubbe ostatecznie wyrzeknie się swoich bogów (choć wątpię) i jakie będą dalsze relacje Wikingów z Indianami... Z tymże to nie jest aż takie istotne. Na pewno nie tak istotne, jak to, co widzieliśmy. Tak naprawdę gdyby serial kontynuować od momentu jego zakończenia to dostalibyśmy po prostu raczej lekki serial obyczajowo/przygodowy. A nie tego chyba oczekujemy po "Wikingach".

Pozdro!

Mi się nie podoba serial wikingowie byli bardzo złymi ludźmi i gwałcili kobiety nie winne

O i wszystko na temat :)

Witam! Jestem researcherem. Które wątki w serialu sprawiły, że rzucili się Państwo do googlowania jak to było naprawdę? Będzie o tym poważny program w tv.
*Przepraszam, że dodaję to samo pytanie w kilku miejscach, ale nie mogę dodać nowego wątku.

Dokładnie! Specjalnie odswiezylam po wielu latach konto, żeby napisać, że ineczej się ten serial skończyć nie mógł. Były dłużyzny, były nijakie wątki ale dla tych świetnych chociażby przyjaźń Ivara z Igorem, pojawienie się Freydis jako Katyi, piękne zakończenie życiorysów Lagerthy i Bjorna, cała Rus Kijowska pomimo nieścisłości historycznych i kostiumowych, warto było obejrzeć. No i się zrehabilitowali po 5 tym sezonie, którego część b była jak dla mnie najgorsza z wszystkich sezonów. Serial pozostaje w moim top 10.

Pierwsza scena z tego serialu i MEGA wtopa- ta scena walki ma się odbywać na "wschodnim wybrzeżu Bałtyku", tylko że na całym wschodnim wybrzeżu Bałtyku, od Polski po Finlandię nie ma nigdzie takich krajobrazów. To krajobrazy z Norwegii czy Islandii.

Kojarzy ktoś z Was, czy taka scena była w tym serialu?

Oglądałem kiedyś teledysk na YouTube. Nie mam pojęcia, co to było, więc nie mogę go znaleźć. Zawierał sceny z filmów o wikingach. Niektóre sceny pochodziły z 'Gry o Tron". Jedna ze scen przedstawiała 3 nastolatki ubrane w długie białe suknie, chyba z koronami z kwiatów. Związano im ręce i nogi i umieszczono w małych łodziach wiosłowych. Leżały na plecach z drewnem wokół nich. Łodzie zostały wepchnięte do oceanu/jeziora. Najwyraźniej płonące strzały miały zostać wystrzelone w łodzie.

Cieszę się, że odkryłeś ukryty (bądź nieukryty) przekaz którego 99% oglądających nie dało rady odkryć, jaki był sens sezonu 6b. Problem w tym, że twórcy najwyraźniej nie mieli pomysłu co dalej po zemście za śmierć Ragnara i z każdym odcinek ten serial wyraźnie się staczał. Najśmieszniejszą sceną dla mnie było, jak wszyscy zobaczyli Bjorna który miał być trupem i uciekli z pola bitwy. Niezła polewka. Pozwól że ja cię oświecę - wiesz dlaczego sezon 6b ma słabe oceny? Bo był słaby. Nakręcony na siłę, nudny i kompletnie pozbawiony sensu. Nie doszukuj się tam głębi bo jej tam nie ma.

Dawno nie czytałam tak rozsądnego podsumowania. Jestem fanką, oglądam z zapartym tchem każdy odcinek, fascynuje mnie prz miana każdego bohatera oraz ich wątpliwości. A malkontentów, którzy oglądają i narzekają należy omijać. Szkoda czasu i energii.