Jest to 62 drama jaką oglądam w mojej dramowej karierze. Po 5 odcinku nie mogę się przemóc żeby oglądać dalej. Drama wygląda jak niesmieszna próba kontynuowania dram Hometown Cha cha cha oraz Błękitnych opowieści ale bardzo jej daleko do powyższych. Winę ponosi najbardziej Główna bohaterka jest infantylna, tępa, wulgarna, krzykliwa, stereotypowa. Sceny w których upita jak bela tarza się po dywanie, wrzeszczy, beczy, są nie do przejścia. Gra aktorska okropna. Główny bohater nie wyróżnia się niczym. Siostry głównej dobrane pod główną, chyba nie skończę tego serialu.