Średni ten sezon, 3 i 4 lepsze. Pierwszych dwóch nie pamiętam zbytnio.

Obejrzałem teraz premierowo, i jak przystało na finał był niezły, ostatnia scena też wymowna. Myślę że cieżko to już ciągnąć bo czasowo zbliżają do powstania i musieliby zahaczać o ten temat, a wiadomo że powstania nie będą pokazywać. Chociaż nie lubię zakończeń typu dopowiedzcie sobie resztę sami. Mam też nadzieję że wezmą się teraz za drugi sezon Ludzie i Bogowie, bo przecież był zapowiadany nawet w tv.

Finał niezły? Chyba w kategorii finałów seriali dla kucharek. Trzy wypindrzone dziewczątka w asyście kilku kumpli z Czerniakowa rozbijają całą obstawę tajnego, niemieckiego ośrodka niczym rasowi komandosi, ratują prawie wszystkich uwięzionych tam jeńców i właściwie nikomu włos z głowy nie spada. Counter Strike ma więcej wspólnego z rzeczywistością. Wszystko to oczywiście wbrew rozkazom dowództwa, które stwierdza że w sumie spoko i występuje o awanse dla każdego. Całość podlana ujemnym IQ Meiera i wiecznie irytującym Sońką, który sam, w ruchu, rozwala sześciu Niemców XD. Lipa i tyle, a może lepiej: zwieńczenie tego, co zaczęło się dziać z tym serialem w S03 i postępowało co raz mocniej przez kolejne lata. Chwała Bogu, że to już koniec.

Ja tam lubię takie spektakularne akcje oglądać w finale hehe. Choć jak na fakt że Sońka w organizacji wcześniej nie był to rzeczywiście za bardzo wymiatał.

Prawdziwy_Rychu . Film fabularny nie dokumentalny .Proponuję oglądać wyłącznie dokumenty. Ciekawe , czy w dzieciństwie bajki też tak krytykowałeś? Ufam ,że nie oglądasz takich "fanaberii" jak "Gwiezdne wojny" , "Rambo" itd tam to dopiero fikcji nawkładali ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę więcej dystansu nie tylko do filmów ;)

Właśnie, film fabularny, nie dokumentalny, więc poprzeczka, jeśli chodzi o realizację i scenariusz jest w zupełnie innym miejscu, niż sądzisz. Zalecasz dystans, a sama bronisz ten serial jednym, jedynym wyrażeniem-wytrychem, używanym przez jego psychofanów, kiedy tylko zobaczysz jakiś głos krytyczny. Oczywiście, że w dzieciństwie krytykowałem niektóre bajki, na swój młodzieńczy sposób - nie rozumiem co to ma do rzeczy, bo dzieciństwo już dawno za mną. Gwiezdne Wojny i Rambo (żaden z tych filmów nie powstał za pieniądze z abonamentu RTV - warto pamiętać) to zagraniczne maszynki do ciągnięcia kasy, a nie Polskie filmy wojenno-historyczne, więc tutaj też pudło. Oglądać sobie natomiast będę to, na co mam ochotę. A jeśli ktoś zapragnie skrytykować to, co oglądam i użyje merytorycznych argumentów, to na pewno nie będę wysyłał go do innego gatunku filmów, żeby tłumowi zapatrzonemu w tandetę było wygodnie.

Cóż , widocznie źle się wyraziłam. Moje słowa nie miały na celu krytyki w Twoją stronę , ani obrażania Ciebie. Nie należę do psychofanów tego serialu ani żadnego innego , jeśli miałabym siebie nazwać psychofanką to tylko i wyłącznie książek. Moje podejście do tego serialu (może lekko naiwne) opiera się na tym , że może ktoś kto zbytnio za historią jako taką nie przepada zainteresuje się na tyle by zacząć czytać. Taka ze mnie optymistka . Już się nie złość - pozdrawiam raz jeszcze .

Tak jeszcze a propos "wypindrzonych dziewczątek" proponuję poznać historię czterech sióstr O’halloran uzbrojonych tylko w kije i wrzątek , które odparły oficerów eksmitujących ich rodziny podczas irlandzkiej wojny o niepodległość w 1889 r.

Nie zasugerowałem Ci w żadnym punkcie mojego wywodu, że obrażasz, więc nie ma powodu się za to kajać ;) Z resztą ja akurat nie z takich, co każdą krytykę równają z obrażaniem kogoś, ale zostawmy to.

Zdenerwowanie? Może i lekkie jest, ale tylko (i aż) z powodu zażenowania poziomem seriali i filmów w telewizji publicznej. Poziom spada od wielu lat, przy aprobacie większości widzów, a będąc wychowanym na takich perełkach jak Oficer, Sfora, Glina, pierwszy Pitbull, Czas Honoru, czy nawet Jutro idziemy do kina, nie da się spokojnie patrzeć na mielizny i kaleczenie zawodu aktora w Osieckiej, Drogach Wolności czy Wojennych Dziewczynach, które akurat przez pierwsze dwa sezony trzymały fajny poziom.

Podejście, że zawsze komuś coś zostanie i może to rozwinie jest dla mnie naiwne - TVP gotuje się we własnym sosie od lat, nie celując w inny target niż przeciętnego niedzielniaka. Przy doinwestowanej, zachodniej kinematografii działa i dlatego m.in. słyszy się o tym, że Polacy to ród najbardziej krwiożerczy wobec tzw. "Żymian", a władzę w Niemczech objęli mityczni naziści i II WŚ to nie Niemców wina.

Wypidrzone dziewczątka niestety podtrzymuję, bo sytuacja, o której piszesz i ta serialowa to trochę inne warunki. Gdzie atak na tajny, niemiecki ośrodek, obstawiony regularnym wojskiem, bronią maszynową i wartami, do obrony domu zwykłych ludzi (w dodatku nie spontanicznej, a przygotowanej)? Obrona się z resztą nie udała, a atak na ośrodek w stylu "na Counter Strike'a" już tak.

Jak skończył się serial? Kto umarł,kto z kim skończył?

Dopiero obejrzałam 5 sezon. W sumie nudny i nieciekawy. Meier zginął. Karolina+Zyga, Witek z taką Rudą, Ewa+Sońka, na końcu pokazali Marysię, ale jako singla.