Przeczytałam wszystkie części i jednak Cię do tego zachęcam - bo dzieje się naprawdę dużo. Milena w książce była dokładnie taka sama jak w filmie - wiernie oddana postać. Jedyne, co mogę Ci powiedzieć, że Hauer nie zginął, będzie jeździł na wózku i dalej będzie zajmował się polityką.

Bardzo dziękuję. Książki oczywiście przeczytam:) Wiem, z jednej z części Chyłki, że Daria zginie w dalszych częściach, ale nie wiem w jakich okolicznościach. Wiem, że Milena była zimna i nie okazywała emocji. Jednak nie była sztuczna ani sztywna. Milena była wyrazista w książce. Na pewno musiała być zagrana minimalistycznie. Tylko to jest wbrew pozorom trudne zadanie aktorskie. Trzeba te emocje, które ona w sobie ma, tę wyrazistość i siłę pokazać niemal bez mimiki. Jak napisałam wyżej , to sztuka, by pomimo minimalistycznych środków pokazać siłę osobowości bohaterki. Zawrzeć w jednym spojrzeniu wszystko. Zosia Wichłacz tego nie potrafiła. Ja jej zwyczajnie nie wierzę. Dla mnie jest nijaka. Nie uniosła roli. I, jak wspomniałam w jednym z komentarzy, jest za młoda. Milena była rówieśniczką Hauera. Partnerką. Są razem od lat. Nie związałby się z dziewczynką lata temu w drodze na szczyt. Akurat wiek aktorki nie powinien mieć znaczenia. Starsza aktorka potrafi zagrać starszą i odwrotnie. Zosia nie potrafiła. Ja nie widzę w jej spojrzeniu nic, co by mnie przekonało o sile tej postaci. Naturalnie to tylko moja opinia:) Jeżeli Twój odbiór jest inny to super dla Zosi Wichłacz. Tak np. często gra Meryl Streep. To trudniejsze do zagrania niż scena histerii w wykonaniu Marilyn w "Skłóconych z życiem". Np. Tak zagrała postać Anny Ziembińskiej Lena Góra w "Królu". Swoje kwestie wypowiada spokojnie, ale czuć w tym osobowość. Wyobraź sobie, jak zagrałaby tę rolę np. Cielecka lub Agnieszka Grochowska. Albo świetna Magdalena Popławska. Jak w wyobraźni obsadzałam tę rolę, czytając książkę (tak czasem mam, gdy czytam:)) to właśnie z postacią Mileny miałam największy problem. Bo aktorka, która ja zagra musiała mieć w spojrzeniu całą siłę i złożoność tej postaci. W spojrzeniu i TYLKO w spojrzeniu. Warnke była oczywista jako Daria. naturalnie dla mnie. Ale do Dąbrowskiej się w końcu przekonałam. Choć nadal uważam, że Warnke byłaby zjawiskowa w tej roli. A Twoim zdaniem wszystkie postaci są dobrze obsadzone?

Mam jeszcze małe pytanie. Czy Zygzak odegra w dalszych częściach większa rolę? Uwielbiam tego aktora - Szymon Piotr Warszawski. Był świetny jak Paderborn i to jego widziałam jako Hauera. Lubię ten jego inteligentny,, pozornie leniwy cynizm. Świetnie to zagrał. A nawiązując do roli Zosi Wichłacz. Rola Paderborna, to dobry przykład jak minimalistycznie pokazać silną osobowość. Paderborn ani razu nie podnosi głosu. Żadnej emfazy. Jednak w każdej sylabie, w każdym spojrzeniu czujemy, że mamy do czynienia z drapieżnikiem. Właśnie "tego czegoś" zabrakło mi w Milenie.

Rozumiem. Tylko, że Milena jednak została skonstruowana inaczej przez Mroza. Czy zygzak jest w dalszych częściach? Niestety, nie pamiętam:-(

Właśnie, czy jest w innych częściach? Nie czytałam książek i nie mam na to teraz niestety czasu, ale uwielbiam Warszawskiego i Łukaszewicza - ah jak dobrze, że obaj zagrali w tym serialu, bo wiele produkcji oglądam głównie dla nich.

Najlepiej jego cynizm widać w Belfer 2-najlepsza rola w belfer2

A co było na zdjęciach które dostała Seyda?

Będzie działo się naprawdę bardzo dużo i warto przeczytać lub przesłuchać audiobook. Jednak jedna ważna rzecz: historia ma tak naprawdę 4 książki i kończy się w "Lot 202".