Aby puścić śmierć Arklajcich braci w niepamięć,Bariański Boxer Alit postanawia rozluźnić atmosferę. Nie mając jednak jakiegoś szczególnego planu decyduje się porwać załogę Deep space emperor cruiser numer dziewięć używając płonących pięści Comet Cestusa. Yuma który ostatnio
zrobił się niesamowicie senny popada w śpiączke z której budzi się pół minuty później w miejscu znanym jako... who cares ? twórcy nie dając nam podpowiedzi czy jest to już Barian World ale mniejsza... wyobraźcie sobie że jesteście na opuszczonej kopalni wiertniczej a przed wami po
cięzkim dniu nadchodzi krwisty zachód słońca... musiałbym co prawda prześledzić poprzednie serie ale jest to chyba najzajebistsza sceneria duelowa w całej historii Yu-gi-oh! czapki z głów panowie..czapki z głów... meanwhile... Yuma (który dawno już zapomniał że Alit ze śmiechem
maniaka na ustach zadeklarował że zmiażdży go w pojedynku) rzuca się byłemu rywalowi w ramiona... Alit nie odwzajemnia jednak uścisku i brutalnie zmusza Yume do duela poprzez uwięzienie Kotori (swojej byłej miłości nawiasem mówiąc) w ciernistych pnączach.
Yuma: Joł Alito łot happend tu ju ?
Insert Evil voice: MOŻE JA WYJAŚNIE !
Yuma: Hu de hel ar ju !!!!?????
Insert Evil Voice: well...WABIE SIĘ DON THOUSAND !!!!
Yuma: DON THOUSAND ????.................................................... nie nie kojarze....
Don Thousand: a co jeśli powiem że jestem tym gosciem który walczył z Astralem MILION LAT TEMU....
Astral:...i przegrał...
Don Thousand:...i przegrał...cichaj ! zacznijmy jeszcze raz... JU REMEMBER 96-ty ????
Astral,Yuma,Kotori: Yup
Don Thousand: That was me !
Astral,Yuma,Kotori: What ???
Don Thousand: let's say that i have power to control barians i właśnie to teraz robie z Alitem !
Kotori: masz moc żeby kontrolowac Alita ? shut up and take my money !
Don Thousand: taaa,to było dziwne... YUMA ! ASTRAL ! POWSTRZYMAJCIE MNIE JESLI MOŻECIE !.....sajonara....
Alit: masz zamiar zacząć ze mną ten pojedynek ?
Każdy kto liczył tutaj na hot-blooded battle z counter neagowanym by counter może być srogo zawiedziony... owszem Alit gra nowym Burning Knucklerem (nawet niezłym musze przyznać) ale o jego counter traps słuch zaginał... mało tego... Comet Cestus jest wezwany przez nowy ulubiony
sposób twórców a mianowicie...Rank-up magic The swords of the Barian Emperors. To jest poprostu nudne... nudne i nierealne... Konami zapewne planuje to wydać ale spodziewajmy się lawiny nerfów... ale nie o tym chciałem... Alit w swojej drugiej turze setuje karte... OMG CO TO MOŻE BYĆ ? COUNTER'S HIGH ? ACCEL FOOTWORK ?... a więc ta zasetowana karta wogóle nie jest użyta w tym duelu...po prostu sobie leży... niewybaczalny błąd twórców... za to Numer 80-ty Rapsody in Basak (niesamowity pomysł na nazwę bije ukłony) prezentuje się smakowicie. Efekt bardzo pomysłowy dodatkowo przypominający o zapomnianym przez konami typie Union monsters. Jego chaos wersja Requiem in Basak to już kompletny broken,ale ładnie znerfowany może znaleźć play w Rank 4 RUM deckach. Yuma wyszedł nawet obronną ręką... wezwał Excalibura żeby przypomnieć Alitowi o Gauchu...Lion Hearta żeby odzyskać dawnego Alita... czuje sie pewne niedosycenie że Lwie Serce nie został zrankapowany ale widocznie nie jest mu to na razie pisane. Z ciekawostek:
- Thousand wyjawił że 7 Bariańskich cesarzy po swojej śmierci miało orginalnie trafić do Astral World. Donny jednak potrzebował ich na później,więc zmanipulował ludzi wokół nich doprowadzając do ich tragicznych śmierci. Logiki troche w tym mało,bo skoro Astral World to "niebo" to jak Vector
mógłby tam trafić ?
- Thousand żywi się mocą chaosu... więc za każdym razem kiedy Yuma i Astral tworzą nową formę Utopii,on staje się silniejszy (the biggest troll face one earth ?)
- Thousand ma swoją ludzką formę,potwierdza się więc moja teoria że był kiedys Astralijczykiem
który stworzył Barian World.