To jest aż nieprawdopodobne, jak ten serial się rozwinął. Zaczęłam oglądać z ciekawości, a teraz to odliczam dni do kolejnych odcinków. Uwielbiam musicale, więc po obejrzeniu 3 odcinka mogę stwierdzić, że jak dla mnie ten sezon ma wielkie szanse być najlepszym sezonem, jaki powstał do tej pory. Meryl Streep znakomita w swojej roli! W duecie z Martinem Shortem są najjaśniejszymi gwiazdami tego serialu. Nagrody Emmy i (co najmniej!) nominacje do Złotych Globów to formalność. Myślę, że teraz na pewno zostanie też doceniona ścieżka dźwiękowa, bo piosenki stworzone do musicalu Olivera sprawiły, że aż zaniemówiłam z wrażenia. Naprawdę jest poziom! I oby tak dalej!
Mnie też podobają się takie musicalowe wstawki, do tego serialu pasują jak do niewielu innych. A kołysanka w wykonaniu M. Streep była bardzo przyjemna dla ucha. Boję się tylko, że jeśli już zatrudniono tak wielką gwiazdę, to z automatu przydzielono jej rolę morderczyni :/ . Mam nadzieję, że się mylę i twórcy nie poszli w tak oczywistym kierunku, choć na razie wszystko na to wskazuje.