Cały serial bardzo fajnie się prowadził do połowy 2 sezony. Mam wrażenie że miał być tylko jeden ale na siłę rozpisali historyjki by rozciagnąć go na 2 czy 3 sezony. Faktycznie Dorota nie miała żadnej możliwości wiedzieć o kryjówce zwłok bo wtedy zapewne łazila po chacie Sobczaka by odnaleźć klucz do kół. Policjantka nic nie wie o wynikach balistyki i całkiem olali sprawę że Sobczak rowalił 2 łaski. No i tragizm czyli końcówka. Tu już archiwum X kręgi swiecą para się w czasie zawiesiła. Nikt nawet nie połapał że komendant ich przesluchiwał. Potem sobie umarli też nie wiadomo jak. Słabizna na maksa. Zniszczyli dobry kryminalny serial z wątkami wojennym i przeplatanymi pogańskimi wierzeniami. Jak zawsze nasi reżyserzy muszą coś zwalić. Ciekawe kiedy porwie kogoś ufo.