Fabularnie przebija w/w produkcje. Jest bardziej filmowa, choć może mniej "epicka" jak seria CoD. Do Hell's Highway powraca często, gra daje dużo satysfakcji, tak więc na pewno jest grywalna. W grze występuje system osłon, który usprawnia mechanikę gry w porównaniu do poprzednich części, to także daje dużo frajdy. Jeśli grałeś w Road to Hill 30 zatem wiesz z czym możesz się spotkać - taktyka, choć gra nie jest wyjątkowo trudna i własny oddział nie jest tak pomocny jak w poprzedniej części, bowiem tam taktyka ma większe znaczenie, znaczenie pierwszorzędne.

Dla mnie fabuła (nie grałem w poprzednie części) jest akurat dość przeciętna, nawet "Call of Duty 4: Modern Warfare" z tego roku, bardziej mnie wciągnęła nie mówiąc już o "Spec Ops: The Line' która jest znacznie lepsza. Grywalna jest bardzo, nie jest bardzo trudna, ale trzeba ją przechodzić bardzo ostrożnie (element taktyczny doskonale widać). Słabe są misje z czołgiem. Graficznie też prezentuje się całkiem dobrze. Na pewno nie porównywał bym do Medal of honor, Call of dut, gdzie ważna jest szybka akcja, bardziej do Rainbow six Vegas, planowanie, systematyczne likwidowanie wroga i chowanie się za osłonami, to esencja i potęga tej gry.