Plusy:
+ quicksave
+ walka - niezgorsza
Minusy:
- mało miejsca w ekwipunku
- teren - jest biedny, monotonny, liniowy
- brak statystyki broni i zbroi
- rozwój postaci - a raczej jego brak, podczas awansu zwiększa się automatycznie tylko życie i mana, w praktyce nie czuć, że mamy wyższy poziom
- dużo łażenia - w tą i z powrotem, żadnych teleportów, męczarnia
- mapa - brak minimapy, tą dużą to se można...
- zręcznościowe przeskakiwanie na filarach/platformach - a jak się spadnie, no to zgon, taki etap w fpsie to jeszcze rozumiem, ale w takim jakby rpg'u
- pustka - ogólnie pojęta pustka, mało elementów terenu, smutny, marny świat gry
- brak zadań pobocznych
Podsumowując, za długo męczyłem się z tą grą, trzeba było mi wcześniej przerwać, bo niepotrzebnie straciłem tyle czasu na nią. Ta gra to taka o wiele gorsza wersja Dungeon Lords, już nawet nie porównując do jednej z najlepszych gier, czyli Gothic, niby dwa lata różnicy, ale w praktyce lata świetlne. No może nie jest aż tak tragicznie, bo jak ktoś się uprze, no to można pograć, ale po co... Ale grafika mi nie przeszkadzała tak bardzo, Darkstone z tego samego roku wygląda o wiele gorzej.