Jeśli jesteście prawdziwymi fanami serii gothic , to nic nie zabije waszej ciekawości poznania świata gothic 3 , kontynuacji losów bezimiennego i nowego kontynentu w którym mogliśmy tak wiele usłyszeć w poprzednich częściach. Szukania starych znajomych (w tym xardasa który jak zwykle gdzieś się ukrywa) i całej reszty. Po prostu fana serii to wszystko bardzo ciekawi i inspiruje , przez co gra staję się naprawdę ciekawa , jeśli się o tym wszystkim pamięta...W świecie Gothic 3 , można zapomnieć całkowicie o tym co było kiedyś.

Gra jest naprawdę dobra , ale wymagałem od niej czegoś więcej.

Gothic 1 to było wyzwanie...Ale też nie do końca wykorzystali całego potencjału tej gry.
Kolonia karna jak sama nazwa mówi to powinno być hardkorowe miejsce. W którym znajdziesz zarówno cioty jak i osoby od kotryóch w każdym momencie możesz dostać w ryj. A wątek powinien być jeszcze bardziej mroczny. Otrzymaliśmy to ? Trochę tak i trochę nie. W każdym razie dodatek Mroczne Tajemnice , całkowicie zamyka i uzupełnia fabułę. Po przejściu MT nic więcej od Gothica 1 nie mógłbym oczekiwać. Szkoda że nie wpadli na te pomysły.

Gothic 2 to nadal było wyzwanie. I tutaj znów gdyby nie Noc Kruka to gothicowi by czegoś brakowało - sporo by brakowało , te uzupełnienie mnie całkowicie usatysfakcjonowało.
Cały czas wszystko się kleiło tak jak trzeba :).


Natomiast Gothic 3 to już nie jest wyzwanie.

Minusy :

- dalej nie naprawili grupowania beziego z NPC. NPC chodzą za nami jak chcą. Wpierdzielą się w coś , spadną z czegoś i się bugują. Nie mają sprintu ! My sobie zasuwamy jak się da , a oni?
A oni się wleką. Musimy na nich uważać jak na dzieci żeby też przypadkiem ich zwierzątko nie zabiło...W całej serii zawsze był z tym problem - tutaj tak samo.
- błędy , błędy , bugi , zwiechy. Wczytuje=error , wejde w sklep i wyjde = bug , teleportuje się = zwiecha kilka sekund , zapisuje=8s zwiechy. Z kims sie pobije , bedzie sie swiecil na pomaranczowo i mam z nim misje - no przecież nie mogę pogadać. Jakby nie było czaru zapomnienia to misja zwieszona. Można to było inaczej rozwiązać. Wypijanie miksturek po 2 razy , samoczynne ładowanie kuszy drugi raz.
- walka , macha tym mieczem jakby to był kij , a nie ciężki kawał żelaza , wszyscy tak machają. To nie trening posługiwania się mieczem , a walka. Dynamiczność żadna. Dobijanie wroga , strasznie nieczytelne , jakbym nie przeczytal na google to bym nie wiedział jak. Tak samo jak posługiwanie się drugim stylem atkaowania ( PPM+LPM) , we wskazówkach chyba tego nie ma nawet...
- Otwarty świat do bólu , tak to jest minus , bo nie mamy głównego celu przed sobą , tylko on się tak gdzieś rozmywa nie wiadomo gdzie i możemy nabrać misjii z każdego miasta i być nimi zawaleni po brzegi. Można się przez to zagubić i nie odnaleźć głównego celu tejże fabuły. Otwarty świat byłby dobry , ale jakby przyłożona się do całej reszty fabuły , tak jak to zrobiono w skyrimie. Tam główny wątek jest mało ważny, ale za to jakieś misje poboczne ciekawe :).
- Milten,gorn itd. brak więzi przyjacielskich , brak nawiązania do przeszłości ( da tych co przykładowo grają sobie od części 2 ) , brak wspomnień. No zupełnie pominięcie i wywyższenia najważniejszych postaci.
- Nudne dialogi - bez emocji - powtarzające się lektory , w jednej rozmowie kilka różnych głosów.
- Brak możliwości nurkowania.
- Spadanie ze skarp ( bez wyskoku )
- Brak znajdowania jakichś skarbów i kryjówek.
- Nieproporcjonalne doświadczenie , za zabicie prostego zwierzaka czasem dają tyle samo co za orka. A za zabicie potężnego stwora też cały guzik dostajemy.
- Odbijanie miasta w pojedynkę...E? Tego to już nie skomentuję. No dobra w G2 i 1 zdarzało się wybijać miasta dla expa , ale tak na samym początku ?
- Intelgiente zwierzęta , debilni ludzie. Potrafi cię zabić dzik , lis , no jeden człowiek czy ork też czasami da radę , ale jak będzie stało 10 ludzi czy 20 orków to wysiekasz ich wszystkich bez poniesieiania strat.
- Ognisty miecz na sammy początku...Brak satysfakcji zdobywania nowych ciekawszych broni.
- Nudne pancerze( sama zbroja , bez rekawic , butow , helmu itd ) , brak ciekawje bizuterii
- BH w gothicu ? Czyli takie skakanie ze sprintem - tak jak np. w Painkiller Redemption czy , CS na niektorych serwerach...Głupi. Mogli dać wierzchowca i nie musiałby to być koń.
- Otwieranie zamków - bez żadnej minigierki.



A plusy ? A plusów jest jednak więcej niż minusów , więc nie będę ich pisał .
Ogólnie kto nie grał w G1 i G2 , G3 przypadnie mu do gustu. Fanom serii (prawdziwym) , też ale nie przejdą przez to bez krytyki. Natomiast tym co mysla ze to G1 G2 to się w ogóle nie spodoba i lepiej nie grajcie.
Ogólnie fajnie się spędza grę
Moja ocena to 8/10