Seria Gothic to jedna z nielicznych gier RPG do których często wracam,świetna muzyka,fabuła a szczególnie klimat przyciągają jak magnes kolejne pokolenia graczy,którzy tak jak ja kiedyś, grają z wypiekami na twarzy w tą wspaniałą grę
Zdecydowanie się zgadzam, klimat jest po prostu GENIALNY, soundtrack, fabuła, grywalność to wszystko jest po prostu imponujące. Pamiętam że jak pierwszy raz zainstalowałem to grałem 2 dni i odinstalowałem, coś mnie jednak podkusiło i zainstalowałem ponownie. No cóż, swego czasu wciągnąłem się w tą grę niemiłosiernie. Zawsze będzie dla mnie wielkim klasykiem. Chyle czoła przed wykonawcami.
Średnio lubie ten gatunek,(zdecydowanie wolę RPG :) ) choć grałem w prawie wszystkie gry z serii The Elder Scrolls i oczywiście w Gothica
"świetna muzyka"
Nie powiedziałbym, nie jest zła ale żadnego taktu nie pamiętam.
"...fabuła..."
Bitch Please... Wałkowanie w kółko niemal tego samego, a w Arcanii wręcz irytująco głupia historia. Zapomniałbym o tak wymagających wysiłku zadaniach pobocznych jak: "uzbieraj mi pszenicę z pola", "sprawdź sąsiednią jaskinię", "zabij stado wilków".
"...szczególnie klimat przyciągają jak magnes..."
Przepis na wyśmienity klimat - całą paletę kolorów ograniczmy do szaro-brązowego, szaro-zielonego i szaro-szarego.
"kolejne pokolenia graczy,którzy tak jak ja kiedyś, grają z wypiekami na twarzy w tą wspaniałą grę"
No to Arcania na pewno przyciągnęła miliony nowych użytkowników, zajmując należne jej miejsce w serii.
"To uczucie ciągłego zagrożenia..."
Że z nienacka zaatakuje Cię jakiś bug i wywali do pulpitu
"niesamowite wrażenie"
Zwłaszcza czekanie 5 minut na "szybki" zapis i wczytywanie. Nigdzie nie miałem takich wrażeń, objawiających się zwiększonym poziomem agresji ;-)
"Przepis na wyśmienity klimat - całą paletę kolorów ograniczmy do szaro-brązowego, szaro-zielonego i szaro-szarego."
taka grafika dodaje tej grze klimatu,Fallout też nie ma klimatu, bo ma szarą,nieciekawą grafikę?
"No to Arcania na pewno przyciągnęła miliony nowych użytkowników, zajmując należne jej miejsce w serii."
Arcania to nie jest zła gra,choć mało ma z Gothica, poza tytułem
"Że z nienacka zaatakuje Cię jakiś bug i wywali do pulpitu"
Owszem,ma bugi ale nie na tyle poważne, by uniemożliwiały gre
"Bitch Please... Wałkowanie w kółko niemal tego samego, a w Arcanii wręcz irytująco głupia historia. Zapomniałbym o tak wymagających wysiłku zadaniach pobocznych jak: "uzbieraj mi pszenicę z pola", "sprawdź sąsiednią jaskinię", "zabij stado wilków"."
OMG...
grałeś chociażby w Drakensanga? ma podobne zadania,a potrafi przykuć do monitora :)
Wybacz, ale popełniasz duży błąd porównując klimat fallouta do gothica, gdyż ta pierwsza nie była szarobura jak rpg od piranii, a klimat budowała przede wszystkim swoją wspaniałą historią i światem przedstawionym. W pierwszej części Gothica historia była oryginalna, ale w następnej to odgrzewanie kotleta. Trzecia część - tam już nie udawali, że w fabuła ma jakieś znaczenie i dali możliwość masakrowania hord orków a ponadto znacząco rozbudowali świat, dzięki czemu oceniam ją najlepiej z serii. Arcania, to kolejna część Gothica i wchodzi w serię. Czy nie jest zła? Nie, jest znacznie gorzej. W Drakensaga nie grałem, ale rozmawiamy o Gothicu i wiem, że takie zadania poboczne były absolutnie durne. Rozumiem, że na początku można dać parę takich zadań na poznanie świata i podbicie doświadczenia, ale żeby z zaawansowaną postacią dostawać zadania typu "ubij wilki w jaskini"!
Ale potem gra się rozkręca!
Co do 3 części masz rację,fabuła była mało widoczna,ale gra rekompensowała ten fakt ogromną przestrzenią do zwiedzenia i mnóstwem zadań do wykonania.
A co do 4 to jak już pisałem, jest raczej slasher niż cRPG ale za to przyjemny
"Wybacz, ale popełniasz duży błąd porównując klimat fallouta do gothica"
Fallout ma ponury,ciężki klimat świata zniszczonego przez wojnę,może tylko ja to odczuwam ale Gothic jest zbliżony klimatem do Fallouta(szczególnie jedynka)
"W Drakensaga nie grałem..."
Nie grałeś w Drakensanga? koniecznie zagraj,jeśli lubisz RPG to będzie dla ciebie idealna gra
Do dziś pamiętam Gothic II i "walkę" ze smokami brr... coś strasznego. Gothic nie zrobił światowej kariery i wcale się temu nie dziwię, bo to nie jest seria, którą można wystawiać na piedestał. Jest to seria bardzo przeciętna, z papierowymi postaciami, które nie posiadają żadnej historii, z fabułą rażącą dość sporymi lukami i niestety z niezbyt dobrym światem przedstawionym. O ile wiem nie powstało nawet coś takiego jak lore tej serii.
Klimat fallouta, był bardzo specyficzny - świata postapokaliptycznego, ale w żaden sposób nie można go porównywać do Gothica, którego klimatu wogóle nie czułem.
W Drakensag raczej na razie nie pogram, gdyż muszę odkurzyć Planescape: Tornment. Jakoś tak mnie naszło, gdy przeczytałem, że ma się pojawić kontynuacja tej gry :-D
Akurat River of Time zjada Gotika bez popity i nie porównuj tej znakomitej gry do tego przeciętniaka.
chodziło mi o Dark Eye a nie River of Time
River of Time to znakomita gra,ukończyłem ją całkiem niedawno (wersja z CDA)
https://www.youtube.com/watch?v=elrlcYeaEmQ
Najpierw pograj w to, potem wal bzdury o cudowności gotika.
nie frustruj się bo ci żyłka pęknie i nieszczęście będzie.
Grałem w prawie wszystkie gry które tam ukazałeś,z częścią twojej listy się zgadzam.
Ale mam jedno zastrzeżenie co do twojej wypowiedzi:
"...potem wal bzdury o cudowności gotika."
nie lubisz GotHiCa?,nie graj!
tak ci to przeszkadza że ktoś wyraża swoją opinie? że musisz wtrącić swoje 3 grosze?
jeśli masz już napisać swoją opinię,pisz bez wulgarnych słów typu: "wal"
bo tego typu słowa bardzo obniżają wartość twojej wypowiedzi
Jak to jest dla Ciebie obraźliwe to Ci szczerze mówiąc zazdroszczę , bo gdziekolwiek jestem słyszę słowa na k lub ch. Więc wal jest dla mnei słowem neutralnym.
Pozdrawiam