Xardas jest dobry.

Najbardziej lubię:
-Bezimiennego
-Diego
-Gorna
-Lee
-Wilka
Najmniej lubię:
-Kruka
-Dextera
-Gomeza
Z obozów najbardziej lubię Nowy Obóz.

Moi ulubieni z całej serii To Bezi, Xardas i Lee
a najmniej to kruk lord hagen rhobar II

Każdy obóz ma swój urok i klimat.
Obóz na bagnach - świry z sekty, ale gdyby mi dawali codziennie 3 skręty z zielskiem, to nie pogardziłbym, aby do nich wstąpić :P Zresztą ktoś już powiedział, że większość osób dołączyła do tego obozu ze względu na darmowe porcje bagiennego ziela, a nie ze względu na wiarę w Śniącego.
Stary obóz - niby najbezpieczniejszy i najbogatszy obóz, a jednak można zauważyć, że nawet strażnicy łaszą się o głupie 10 bryłek rudy. Podoba mi się noc w tym obozie na targowisku przy ognisku, gdy kopacze popijają sobie ryżówkę, piwo i grają na lutni. Ach, magia!
Nowy obóz - najważniejsza zasada - żadnych zasad. Cenię sobie ich za swoją odrębność, chęć życia po swojemu i wolność. Poza tym, produkują najlepszą ryżówkę w kolonii.

Postaci, które najbardziej lubię:
- Bezimienny
- Milten
- Torrez
- Blizna
- Rączka
- Scatty
- Snaf
- Diego
- Wąż

- Saturas
- Cronos
- Gorn
- Wilk
- Torlof
- Cord
- Buster
- Klin
- Swidney

- Y’Berion
- Lester
- Cor Angar
- Fortuno
- Darrion

- Xardas

Postaci, których najbardziej nie lubię:
- Bloodwyn
- Gomez
- Kruk
- Fletcher
- Szakal
- Bullit
- Skorpion
- Dexter
- Bartholo
- Stone
- Wrzód

- Lares
- Ryżowy Książe
- Lewus
- Krzykacz
- Okyl

- Cor Calom

Postaci, do których mam mieszane uczucia:
- Corristo
- Thorus
- Ian
- Zły
- Skip
- Fisk
- Świstak
- Cavalorn

- Ratford
- Drax
- Lee
- Mordrag
- Jarvis
- Aidan
- Sharky

- Baal Cadar

Ojj ciężko stwierdzić który obóz jest według mnie najciekawszy, ponadto wielu postaci nazw nie kojarzę niestety, to są te ważniejsze i tylko z Gothic 1 ^^

Lubię:
Xardasa
Fletchera
Fiska
Skipa(z G2NK)
Lorda Andre
Wilka
Laresa
Lee
Diego
Vatrasa
Sekoba ;)
Saturasa
Jacka(z G2)

Nie lubię
Wrzoda
Grega
Bloodwyna
Sylvia
Bullka
Lehmara

Zobaczyć dziewczyny na forum zainteresowane Gothic'iem - bezcenne :P chylę czoło.

Mój ulubieniec:
- Lares (najlepszy złodziej w całej Myrtanie. Ma nawet swojego fanatyka w Geldern. Pojawia się wszędzie gdzie można zdobyć coś kosztownego. Uwielbiam jego ironiczne podejście do niektórych spraw. Mimo wszystko to dobry przyjaciel Bezimiennego i nieraz pomógł mu w jakimś ciężkim zadaniu. Posiada również zdolności przywódcze, co udowodnił już niejednokrotnie (szef Szkodników, a później Wodnego Kręgu). Chytry i przebiegły.

Nie znoszę:
- Bloodwyna
- Szakala
- Sylvia
- Bullka
- Cor Caloma
- Kruka
- Dextera
- Bullita
i wielu innych.

Tak a propos, trzeba było raczej wymienić NAJfajniejsze dla was postaci, a nie większość, jaka istnieje w pierwszej części Gothica.

Na +
Milten (ze względu na to, że ulubioną klasą jest mag i na to, że Milten sprawiał dla mnie wrażenie młodego i pojętnego ucznia, który umiał załatwić wiele rzeczy)
Lee (przez jego historię, twardy tyłek i chłodną głowę)

Na -
Gomez (wredna pierdoła)
Ryżowy Książę (drugi przypadek nadmiernego wykorzystywania władzy i kopania ludzi po dupskach)

Gothic to gra slaba przeznaczona dla dzieci od lat 7 - 9
Pozdrawiam zagrajcie w prawdziwe RPG i wtedy pogadamy

Widzę, że masz jakiś kompleks Gothica. Nie podoba ci się gra nie wchodź na jej profil.

Oprócz Bezimiennego lubię jeszcze: Miltena, Diego, Vatrasa, Lorda Andre, Constantina, Sagittę i Xardasa.
Nie przepadam za: Lee, Dexterem, Kor Kalomem, Gomezem, Krukiem, Bloodwynem, Ryżowym Księciu, Lewusem i oczywiście Wrzodem.
W pierwszej części lubiłam Stary Obóz i Obóz Bractwa. Nowy Obóz nie przypał mi do gustu.

Najbardziej lubię Lee i Laresa.
Nie lubię: Cor Kaloma, Kruka i Gomeza.

Ulubiona postać: Thorus - w bezwzględnym świecie potrafił o siebie zadbać, twardziel, który nie znał uczucia strachu, wyglądał na gościa, który rozwiązywał problemy, zamiast biadolić, że się nie da.
Najmniej lubiana: Xardas - wieczny kombinator i krętacz, sam nie potrafił nic załatwić to wysługiwał się innymi, ciągle coś mu nie pasowało i marudził bardziej niż Wrzód jak mu się przyłożyło.

Ja tam lubię Diego, Miltena, Lestera i Gorna (choć tego nieco mniej za to, że wpada w przepaść kiedy szukamy z nim kamienia ogniskującego oraz za to, że atakuje nas podczas odbijania Wolnej Kopalni), czyli czwórkę przyjaciół. Do tego dochodzi Xardas, Saturas, Cronos, Cor Angar, Lee choć tych bardziej darzę szacunkiem, niż po prostu lubię. O Bezimiennym nie piszę, bo w końcu sam się w niego wcielam. W Gothicu częściej jednak napotykamy niezbyt przychylne nam postacie. I tak nie lubię: Szakala, Bloodwyna, Gomeza, Bullita, Lewusa, Cor Kaloma, Hereka - z tych ważniejszych to by było tyle.
Nie będę tu wypisywał wszystkich postaci, tylko te, z którymi miałem największą styczność. Większość postaci jest mi obojętna, ani je lubię, ani nie lubię. Po prostu za mało je poznałem.
Napisałem tylko o postaciach z pierwszej części.

Najbardziej lubię:
-Xardas
-Milten
-Diego
-Gorn

Najbardziej nie lubię:
-Thorus
-Gomez
-Pyrokar
-Cavalorn

hmm natomiast ulubiony obóz oczywiście Stary i obóz Piratów z GII:NK

To tyle ode mnie :D

Najbardziej lubię chyba paczkę Bezimiennego, tzn Diego, Miltena, Lestera, Gorna, Lee, Laresa itd. Plus najemników, ale tylko tych po stronie Lee. Za to chyba nie ma postaci, której nie lubię, bo nawet jeśli ktoś jest totalnym sukinsynem (Bloodwyn, Sylvio albo Cor Kalom) to trudno nie docenić, jak dobrze te postaci zostały przedstawione.