PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608588}
7,6 5 460
ocen
7,6 10 1 5460
Neverwinter Nights
powrót do forum gry Neverwinter Nights

Gra piękna!

użytkownik usunięty

Teraz w świetle dzisiejszych gier, bardzo niedoceniana, szczególnie w świetle jej kontynuacji części - ale już
od razu mówię żadna kolejna część jej nie przebije, niezależnie z jaką grafiką.

Coś w tym jest. Dwójka faktycznie kiepska. Jedynka nabierała smaczku szczególnie po zaopatrzeniu się we wszystkie dodatki.

Omnikoron

Dokładnie! Ile razy powracam do tej gry tyle razy pozwala mi ona na nowo poczuć swoją unikalność i świetność - gra zdecydowanie ponadczasowa:)

szywyr

Gra wspaniała, z czego najlepsze są nieznane przez ludzi moduły premiowe. Najbardziej podobał mi się Witch Wake grał może ktoś w niego ?

Ivalor

najbardziej klimatyczny moduł... w jakiś sposób przypomina Tormenta...

Nic tylko się zgodzić z Rated_R. Przecież to właściwie kultowa gra! Postacie były cudowne(zwłaszcza ten kobold, czy co to tam było :D), grafika spoko, duża grywalność, mnóstwo misji, elementów gry - ekwipunku, przedmiotów i dupereli z których można było zrobić sporo fajnego sprzętu. I co najważniejsze - miało to wszystko sens, ponieważ była przyzwoita fabuła. Człowiek nie kręcił się bez sensu po obszarach gry, tylko wiedział co robić. No i oczywiście była jeszcze bardzo dobrze zrobiona strona techniczna podnoszenia leveli, dodawania punktów do umiejętności i systemu zaklęć, który był sprawny, rozbudowany, a przy tym przejrzysty, co dla mnie jest ogromnym plusem, bo zazwyczaj jak nie napchają milion pięćset zaklęć, mocy, to potem trudno tego używać, jaki przycisk użyć i tak dalej...
Generalnie rzecz biorąc - coś wspaniałego. Chętnie zagrałabym w to ponownie.

Oni_chan

No cóż, system rozwoju postaci i zaklęć to trochę zmodyfikowane D&D tak samo jak Baldur's Gate, Icewind Dale czy Temple of Elemental Evil. Ale gra obowiązkowa dla każdego RPG-owca.

ocenił(a) grę na 10

wszystko to racja, tylko co znaczy : "szczególnie w świetle jej kontynuacji części"?

użytkownik usunięty
kalijugananda

Zapomnijcie o tym słowie "części", przez przypadek mi się tam wkradło ;)

ocenił(a) grę na 10

Popieram założyciela tematu. Najbardziej przykuł moją uwagę klimat wyżej wymienionej gry: miasto pogrążone w chaosie, którego atmosferę buduje budzące ciarki na całym ciele udźwiękowienie otoczenia (odgłosy bitwy, wrzaski rannych, pomruki potworów, a także piękna muzyka - REWELACJA), sugestywna grafika (czy ktoś pamięta jeszcze bardzo ładne efekty cząsteczkowe, takie jak drobinki kurzu wirujące w powietrzu, efekty świetlne w miejscach wypełnionych magią itp ?? ), o sensownej fabule, którą chciało się pchnąć do przodu (aż okazywało się, że jest już 6 rano i trzeba chociaż godzinkę pospać :) ) nie wspominając już o polskiej wersji językowej - szczyt potęgi polskich wersji językowych (niestety moim zdaniem mamy teraz tendencję spadkową w tym momencie ). Uff, jestem tak podekscytowany na wspomnienie o wielu godzinach spędzonych z tą grą, że aż się zarumieniłem ;)

ocenił(a) grę na 9
Martmartigan

az mi sie łezka w oku zakreciła i ciepło na sercu zrobiło :) mam takie same wspomnienia i odczucia odnośnie tej gry

Jest wiele świetnych motywów, które pamiętam do dzisiaj i chyba na wiele dłużej zapadły mi w pamięci, ale nie przeszedłem tej gry. W którymś akcie nie miałem ochoty wracać do niej - zwyczajnie znudziła mi się.

Gra, którą przechodziłem ponad rok, bo w międzyczasie dwa razy padł mi dysk i wszystkie savy poszły sie walić. Przy tej grze trzeba uważać, bo wciąga jak cholera.

ocenił(a) grę na 9

Gra, która spowodowała u mnie taki opad szczęki, że zęby tydzień zbierałem. Świetna grafika, monumentalna muzyka (Jeremy Soul w najwyższej formie), niezła fabuła i poruszająca kreacja postaci (bo kto nie pamięta dramatycznych losów pewnej paladynki...) oraz ( dla mnie- przede wszystkim ) genialny rozwój postaci oparty na zasadach kolejnej edycji Dungeons&Dragons. Gra jest do tej pory tak magiczna, że jedyne co odciąga mnie od kolejnego jej przejścia jest... jej długość. Pod tym względem trudno szukać dziś podobnych gier.

ocenił(a) grę na 6

Gierka nawet fajna, ale imo za łatwa.

ocenił(a) grę na 10
grupio

Gra jest rewelacyjna. Ogólnie nie gustuję w FPS ale NVN mnie urzekł.

ocenił(a) grę na 10
Persie10

Oczywiście miało być ,że gustuję w FPS. Sorry za błąd

Nie edytowałem poprzedniego posta bo nie mogłem :(

ocenił(a) grę na 9
Persie10

Zamiast FPS chciałeś chyba napisać RPG... Albo to ja nie zrozumiałem.

ocenił(a) grę na 10
sl4y

Chodziło mi o to, że raczej gram w FPS, a nie RPG ale NVN ma to coś.

ocenił(a) grę na 3
Persie10

Jak dotąd najgorsza gra z nowej linii Biowara. Choć premiera Dragon Age 2 za pasem, więc kto wie.

Zawodziło dosłownie wszystko. Z drużyny tak typowej dla wybrzeża mieczy został jeden przydupas z którym relacje skrócono do kilku dialogów. Fabuła stała się całkowicie liniowa i prowadziła nas po sznurku od lokacji do lokacji. Jedyny wybór ograniczał się do kolejności wykonywania zadań w nich. Właśnie, zadań. W każdej nowej lokacji to samo: 4 zwierzaki uciekły z zoo, trzeba je odszukać w 4 różnych częściach miasta. Znalazłeś? Next quest, przechodzisz do nowej lokacji i musisz odnaleźć 4 dowody w 4 miejscówkach... znalazłeś? Neext quueeest. Jasna cholera, wytrzymałem jedynie do 4 aktu, a i tak jestem z siebie dumny, że nie rzuciłem tego w diabły zaraz po wyjściu z Neverwinter. Znam FPS zbudowane mniej schematycznie.
Do tego wygląd tych lokacji. Zbudowano je z tych samych, powtarzalnych elementów, co spowodowało ,że nie ważne gdzie jesteś, wszystko wygląda tak samo. Takie same podziemia, takie same budynki, takie same drzewa... tak przez caaałąąą gręę. Rzygać się chce.

Pierwszy NVN skutecznie obrzydził mi tą serię i do dziś nie sięgnąłem po dwójkę, choć ponoć w niej zlikwidowano wiekszość z błędów pierwszej części i da się grać dosyć przyjemnie. Oczywiście jak na grę z nowej linii Biowara, które same w sobie są do kitu i nie wznoszą się ponad pewien średni poziom.

ocenił(a) grę na 6
mhrocznyszatan

Masz wiele racji. Gra jednak nie zasługuje na tak słabą ocenę. Oczywiście, do takiej złożoności jaką mają dwa pierwsze "Fallouty", "Arcanum" czy choćby "Baldury" to jej kurde "trochę" brakuje. Mam wrażenie, że twórcom odechciało się stwarzać alternatywne ścieżki, konsekwencje itp. "Neverwinter Nights" jest liniowe, konsekwencje naszych czynów ograniczone, a nasze decyzje mają bardzo krótkotrwały wpływ. Poza tym gra jest w sumie i ładna i brzydka. Nie wiem, ma fajne jak na tamten czas efekty wizualne, ale jest kanciasta, powtarzalna i szara.

Jednak gra ma zalety. Czuć klimat "Baldura", ma kilka questów nie polegających na walce, jest w sumie wciągająca. W dodatku gram łowcą i widzę kolosalną różnicę w rozgrywce niż granie wojownikiem. Gra ma świetne postacie, są między nimi relacje. Nie jest źle generalnie.

Twórcom odechciewa się po prostu robić skomplikowane questy. Koneksje, konsekwencje, złożone możliwości rozwiązania zadań, wpływ gracza na rzeczywistość. To przecież kosztuje tyle samo pracy co opracowanie systemu czy zrobienie grafiki.

ocenił(a) grę na 8

Popieram wspaniała gra. Fabuła mnie urzekła! Muzyka też mi się podoba. Bardzo ciekawe charaktery postaci :) Co prawda grafika mogła być lepsza, ale nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo. No i nie jest to gra "zbyt długa" (w przeciwieństwie do drugiej części, którą przeszłam co najmniej kilka razy, ale w końcu zaczyna nudzić swoją długością momentami).
Niektóre lokacje są nieproporcjonalnie duże (ten błąd jest też w dwójce) - wchodzisz do pozornie małego miejsca a tu istny labirynt :/
Byłam też ciekawa dalszych losów Aribeth, niestety nic o niej nie było.
Jak dla mnie mogłaby powstać 3 część NWN ;-) Teraz będę przechodzić oba dodatki do części 1.
A tak poza tym to coś mi nie działa bo gra nie wyświetla przerywników (tych filmików na początku aktu). Słychać tylko dźwięk. Nie jest to duży błąd, ale nienawidzę jak mi coś nie działa poprawnie w grze. Jak to można naprawić?

ocenił(a) grę na 10
szepcik

Nie wiem dlaczego masz taki kłopot. Jeśli Ci zależy, może spróbuj przeinstalować grę?
Odnośnie Aribeth - jej losy są wyjaśnione w finałowym rozdziale drugiego dodatku. :-) Wszystko przed Tobą.

ocenił(a) grę na 8
Cleaa

Czyli prawdopodobnie dowiem się dopiero po maturze, bo jak zacznę grać przed nią to nie skończę a czasu mało.
Dziękuje za informacje ;)

ocenił(a) grę na 6
szepcik

Hm, może coś z kodekami video....

ocenił(a) grę na 8
WOLVERINE55

A mi podstawka NN1 nie przypadła do gustu. Fabuła nie porywała. Bardziej epicka była w Hordach podmroku.
Za to NN2 fabularnie mnie niesamowicie wciągnął. A postacie i dialogi mocno zaintrygowały.
Ale rozumiem ze NN1 głównie jest ceniony za MMO, a NN2 za single.

returner

Dowcip polega na tym, że NWN zbiera też brawa za tę kampanię do singla. Moja nie rozumieć, ale ludzie mają różne gusta.

ocenił(a) grę na 8
sosniak

Z całym szacunkiem ale NN1 miało cieniutką fabułę, ale jej plusy to dobra mechanika silnika.
NN2 co by nie mówić o mankamentach typu...wady enginu, zła praca kamery, bugi... to jej
największymi zaletami bez wątpienia była epicka fabuła, dialogi, ciekawe postacie.
Tyle że pod względem wielowątkowości czy dopracowania była lata świetlne za
Baldur's gate 1,2 czy Planescape Torment. Cóż wtedy był apogeum poziomu tego typu gier.
Potem nastąpiła stopniowa fala upraszczania gier i obniżania poziomu, by były bardziej przystępne dla laików :)
Ale godnymi ich następcami było raczej Dragon Age 1, Wiedźmin 1,
ewentualnie Wiedźmin 2 choć krótki i już z gorszym klimatem.
Jestem ciekaw jak sie zaprezentuje Wiedźmin 3 i Dragon age 3.
Osobiście jednak lubię bardziej od Baldur's gate 1,2, Planescape Torment, NN 2, Dragon age, Wiedźmina 1,2
trzy gry z gatunku action-rpg Gothic 1, Gothic 2+Noc kruka, Risen, Skyrim, zwłaszcza dwa pierwsze.
Mają mega klimat i jakąś magię, że wiele razy sie do nich wracało :)

returner

Dragon Age też IMO nie doskakiwało do BG. Zbyt oczywisty wątek główny. Jest zło. Przekonujemy sojuszników poprzez rozwiązanie ich problemów. Idziemy lać zło. Mniej-więcej happy-end.

GOthic i Gothic 2 wpisywały się jeszcze w schyłek ostatniej 'złotej ery' cRPGów.

Niemniej, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ta era ma powrócić. Zwiastunów jest dużo.
Zarówno duże produkcje - Wiedźmin 3, Lords of the Fallen, Dragon Age 3 (no, tego to się trochę obawiam), Dark Souls 2, ale przede wszystkim produkcje ufundowane przez Kickstartera - Wasteland 2, Project Eternity i Torment 2.

sosniak

Ja zawsze miło wspominam NWN, choć od lat nie grałem. Ma swój klimat, jest umiarkowana jeżeli chodzi o mechanikę przez co jest przystępna dla szerszego grona niż maniaki D&D ;) Trochę gorzej się to prezentuje fabularnie, tak naprawdę nie mamy wielkiego wpływu na to co się dzieje, co najwyżej w pobocznych wątkach i to też bez wielkiego polotu. Tutaj już Dragon age jest bardziej rozbudowany, zwłaszcza w interakcji z towarzyszami, ale także głównym wątku. Zresztą chętnie zobaczyłbym odnowiony porządnie NWN w oprawie graficznej rodem z DA:O, myślę że efekt byłby niczego sobie.

sosniak, DA3 czy też DA:I to jedna wielka niewiadoma, z jednej strony duże parcie na kaskę i trafienie do najliczniejszej grupy odbiorców, czyli niezbyt ogarniętej grupy konsolowców. Z drugiej dostali złe opinie za DA:2 i za ME:3 i trochę ludzie z ekipy Bioware boją się o pracę - czas żeby wrzucili wyższą przerzutkę ;)

Jaq87

Cóż, Bioware jest teraz pod oblężeniem z dwóch stron. W RPGach nowej generacji Wiedźmin 3 ma szansę zdemolować konkurencję całkowicie, w oldschoolowych klimatach dostaną baty od Eternity i Wasteland 2 (które choć technicznie są archaiczne, zapowiadają się właśnie na miodne 'classics"). Jeśli znów zrobią potworka jak bezpłciowe DA2, to czarno widzę przyszłość niegdysiejszych tytanów. Swoje zarobią, ale jak rozłoży się to po kosztach produkcji i tym co zostanie - jest to krótkoterminowa inwestycja, po której BW prędzej czy później straci swój elektorat.
ME było spoko, DA:O też. A potem gorzej. :<

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones